
Polska znajduje się w grupie państw, gdzie po kuracje za pomocą antybiotyków sięga się za często - pisze "Gazeta Polska Codziennie". W roku 2015 sprzedano średnio jedno opakowanie tego typu leku na jednego obywatela. Czym to grozi?
Polska znajduje się w dziesiątce największych konsumentów antybiotyków na 30 sklasyfikowanych państw europejskich.
- Tylko w zeszłym roku w naszych aptekach sprzedano 38,5 mln opakowań antybiotyków. O 2,5 mln więcej niż rok wcześniej - pisze "DGP" powołując się na dane przedstawione przez Quintles IMS.
- Z tych danych wynika, że Polacy na podstawie lekarskich decyzji zapadających poza szpitalami przyjmują ok. 22,8 definiowanych dawek dobowych (DDD) na 1 tys. mieszkańców. Dla porównania w Holandii jest to 10,6 DDD" - alarmuje dziennik, wskazując, że zużycie antybiotyków w polskich szpitalach jest o wiele niższe i bardziej racjonalne. Wynosi ono 1,4 DDD na 1 tys. mieszkańców. Najniższy wskaźnik odnotowano w Holandii - 1 DDD na 1 tys. mieszkańców.
Problem polega na tym, że niezwykle szybko powstają szczepy bakterii, które uodparniają się na antybiotyki, a ich liczba dramatycznie rośnie.
- Efekty są już w Polsce wyraźnie widoczne. Z ostatnich danych sanepidu wynika, że rośnie też liczba pacjentów zakażonych odpornymi bakteriami w szpitalach. W zeszłym roku zarejestrowano 4,4 tys. takich przypadków. Rok wcześniej było ich o półtora tysiąca mniej - podsumowuje "DGP".
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych