
W projekcie nowej listy leków refundowanych dopłaty objąć mają 67 nowych produktów i nowych wskazań - informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Największa obniżka czeka pacjentów chorych na raka prostaty. Za lek z substancją czynną Leuprorelinum w dawce 45 mg (Eligard) musieli płacić ostatnio prawie 450 zł. Teraz dopłata osoby chorej w aptece ma wynosić 141,9 zł, wiec zaoszczędzi ona 306 zł. Inny lek dla tej samej grupy pacjentów z substancją Triptorelinum kosztować ma od 1 września pacjenta 9,60 zł, a kosztował 205,41 zł.
Wiele obniżek dotyczy leków na padaczkę i przewlekłe owrzodzenia.
Najbardziej z punktu widzenia pacjenta podrożeje Neotigason stosowany w łuszczycy. Poziom dopłat ze strony chorych wzrośnie też m.in. dla cześci leków stosowanych w chorobie afektywnej dwubiegunowej, przewlekłych owrzodzeniach oraz w kardiologii (z substancją amlodipinum).
Na listę trafiły m.in. nowe, dotychczas w ogóle nie refundowane, leki stosowane w leczeniu schizofrenii i choroby Parkinsona. Chodzi m.in. o arypiprazol - zawiesinę do wstrzykiwań o przedłużonym uwalnianiu i działaniu.
Większą ofertę refundowanych leków będą mieć osoby chore na raka, które skarżą się na przewlekły ból.
Wśród programów lekowych dużą zmianą jest udostępnienie nowoczesnej terapii dla pacjentek z rakiem jajnika. Chodzi o lynparza (olaparyb). Za leczenie nim 24 tys. miesięcznie z własnej kieszeni płaciła Kora Sipowicz, wokalistka Maanamu.
Więcej: www.gazetaprawna.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych