
87,5 tys. osób pobiera z ZUS świadczenia przekraczające 5 tys. zł. To aż o 30,4 proc. więcej niż w roku 2016. Jednak grupa otrzymująca niskie świadczenia, nieprzekraczające 1400 zł brutto (czyli 1177 zł "na rękę) wynosi ponad milion osób i jest tylko o 2,3 proc. mniejsza niż przed rokiem.
Zdaniem analityków przyczyn dużego wzrostu liczby wysokich emerytur jest kilka. Dość dużo osób zgłosiło się po przeliczenie emerytur na nowo. Praca w trakcie pobierania emerytury wpływa na jej wysokość po ustaniu zatrudnienia pod warunkiem, że były odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne. Podnosi się bowiem podstawa wymiaru emerytury - pisze Dziennik Gazeta Prawna.
Na dodatek ustalono zasadę, że przy wyliczaniu świadczenia można brać średnią dalszego trwania życia z momentu nabycia uprawnień albo z rzeczywistego czasu przejścia na emeryturę. Średnia sprzed lat jest krótsza, bo z roku na rok wydłuża się życie Polaków.
W efekcie każdy rok przepracowany po osiągnięciu wieku emerytalnego przynosi kilkuprocentowy wzrost świadczenia. Wysokie emerytury są więc często "bonusem" za długą pracę - także w wieku emerytalnym.
Więcej: www.gazetaprawna.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych