Jak przypomina Gazeta Wyborcza, w przypadku egzekucji komornik nie może zająć świadczeń z pomocy społecznej (np. zasiłku opiekuńczego), zasiłku rodzinnego i dodatków do niego, alimentów, odszkodowań z polis ubezpieczeniowych oraz praw niezbywalnych, np. renty dożywotniej.

Spod zajęcia wyłączone są także sprzęt i narzędzia potrzebne dłużnikowi do pracy, sprzęt rehabilitacyjny należący do osób chorych oraz pomoce naukowe dla osób uczących się.

W każdej chwili dłużnik może podjąć negocjacje z wierzycielem i wspólnie mogą wypracować kompromisowe rozwiązanie - np rozłożenie zadłużenia na raty lub zwolnienie jakiegoś składnika majątkowego z zajęcia. Komornik każdą prośbę dłużnika ma obowiązek przedłożyć wierzycielowi do rozważenia. Trzeba pamiętać, że wniosek dłużnika powinien zawierać uzasadnienie prośby.

Gdy emeryt uzna, że zajęcie jego emerytury jest niesłuszne, ma prawo do złożenia skargi na czynności komornika. Trzeba zrobić to w sądzie rejonowym, przy którym działa komornik.

Obecnie toczą się prace nad zmianami, które zagwarantują ochronę przed egzekucją kwoty równej emeryturze minimalnej. 

Czytaj też: Komornik będzie mógł mniej ściągnąć z emerytur i rent

Projekt jest po pierwszym czytaniu w Sejmie, a kolejne mają się odbyć pod koniec września. 

Średnie zadłużenie emeryta w KRD to 9,7 tys. zł (na początku 2015 r. było to 6614 zł).

Więcej: www.wyborcza.pl