
W tej chwili minimalna emerytura w Polsce wynosi 880 zł brutto. Przed kim stoi realna groźba, że nie otrzyma nawet tej kwoty?
Do pobierania emerytury minimalnej potrzebny jest odpowiednio duży kapitał na koncie emerytalnym albo długi staż pracy (20 lat - kobiety, 25 lat - mężczyźni; od 2022 r. będzie to już 25 lat dla obu płci).
Jeżeli emeryt osiągnie taki staż, a z wyliczeń wyjdzie mu emerytura poniżej najniższego świadczenia, ZUS automatycznie podwyższy ją do najniższej obowiązującej w danym roku stawki. Gwarantowana kwota najniższej emerytury podwyższana jest corocznie wskaźnikiem waloryzacji.
Do stażu liczą się okresy składkowe (a więc gdy pracowaliśmy, a od naszej pensji były odprowadzane składki) i nieskładkowe (urlop wychowawczy, studia). Okresy nieskładkowe nie mogą jednak przekroczyć jednej trzeciej okresów składkowych.
Najbardziej zagrożeni niskim świadczeniem są przedsiębiorcy, osoby z niskim dochodem, bezrobotni i często przebywający na zwolnieniach.
Na podwyższenie wysokości emerytury do najniższej kwoty nie mogą również liczyć ubezpieczeni, którzy nabyli prawo do emerytury z urzędu, przyznanej zamiast pobieranej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, jeżeli nie udokumentowali okresu składkowego i nieskładkowego wynoszącego co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.
Więcej: www.gazetaprawna.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych