
Szacuje się, że nawet 80 proc zużycia prądu w naszych domach przypada na urządzenia stosowane w kuchni. To głównie lodówki, kuchnie elektryczne i drobne AGD. Stosując kilka prostych zasad, można jednak sporo zaoszczędzić.
Ogólnopolskie badanie Multimedia Polska pokazuje, że aż 65 proc. użytkowników otwiera lodówkę wielokrotnie w trakcie przygotowywania posiłku, a 50 proc. uchyla ją na dłużej, zastanawiając się nad tym, co zjeść. 53 proc. z nas gotuje bez przykrywek i nadal rzadko zwracamy uwagę na oznaczenia klasy energetycznej sprzętu, który kupujemy.
Zwracajmy uwagę na klasę energetyczną
Przede wszystkim warto zwracać uwagę na podstawowe oznaczenia na urządzeniach, które planujemy zakupić. Badania pokazują, że tylko 19 proc. osób bierze to pod uwagę.
W przypadku lodówek największe oszczędności zapewni nam urządzenie oznaczone jako A +++. Jednym słowem im więcej plusów, tym większa energooszczędność. Coraz rzadziej można spotkać lodówki o niższej klasie, np. B. Aktualnie na rynku dominują raczej te z oznaczeniem A.
- Jak to wygląda w rocznym rozliczeniu? Dla przykładu jeśli kupimy lodówkę z oznaczeniem A, której średnie roczne zużycie wynosi 330 kWh, to przy założeniu, że aktualny koszt kilowatogodziny to 0,55 zł brutto, w skali roku zapłacimy za nią około 181 złotych. Natomiast lodówka w klasie energetycznej A +++, która w tym samym czasie zużyje 178 kWh, kosztować nas będzie 98 złotych - tłumaczy Jakub Jacewicz, Dyrektor Departamentu Rynku Energii i Gazu Multimedia Polska.
Lodówkę warto regularnie rozmrażać. Dlaczego?
- Długotrwałe i częste otwieranie drzwi lodówki zwiększa poziom wilgotności wewnątrz, co sprzyja powstawaniu szronu. Im grubsza jego warstwa, tym większe zużycie energii. Szacuje się, że np. 3 mm warstwa szronu może zwiększać zużycie prądu przez lodówkę nawet o ok. 10 proc. - tłumaczy Jacewicz.
Gdy jednak nie chcemy tracić czasu na rozmrażanie, przed zakupem kolejnej lodówki warto pamiętać o tym, że na rynku dostępny jest sprzęt z funkcją non frost.
Taki system zapobiega osadzaniu się szronu i lodu na ściankach lodówki. Cyrkulacja utrzymuje niską temperaturę oraz stały poziom wilgoci w urządzeniu - ciepłe powietrze jest od razu usuwane ze środka, a w zamian nadmuchiwane chłodne, regularnie osuszające wnętrze.
Gotujmy pod przykryciem
O efektywności energetycznej można mówić również w kontekście samego gotowania czy pieczenia przy użyciu kuchenek elektrycznych.
Niemal 53 proc. z nas nie stosuje odpowiednich przykrywek dostosowanych do wielkości używanych garnków, tracąc w ten sposób sporo energii. O czym warto pamiętać?
Po pierwsze, garnki powinny być przykryte, by zmniejszyć ilość ciepła, które tracimy w postaci pary wodnej. Warto również korzystać z garnków o płaskim dnie, najlepiej aluminiowych lub miedzianych, które ułatwią przepływ i rozprowadzenie ciepła w trakcie gotowania.
Finalnie skraca się czas gotowania, zatem nie tylko oszczędzamy prąd czy - w przypadku starszych kuchenek - gaz, ale także w potrawach zostaje więcej witamin i minerałów.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych