
FINANSE
Trybunał Konstytucyjny uznając zmiany w OFE za konstytucyjne, z wyjątkiem zakazu reklamy, stanął na straży bezpieczeństwa finansów publicznych - powiedziała prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Jak zaznaczyła, to państwo jest ostatecznym gwarantem emerytur, więc Trybunał potraktował środki z OFE jak środki publiczne.
- Bardzo się cieszę. Dlatego, że rzeczą Trybunału Konstytucyjnego jest stanie na straży bezpieczeństwa finansów publicznych. Bo gdyby jednak Trybunał ocenił to inaczej, ocenił dyskusję o przejęciu przez ZUS tych składek z OFE, to naruszałoby to bezpieczeństwo finansów publicznych i mogłoby doprowadzić do trudno wyobrażalnych skutków, których konsekwencje ponieślibyśmy wszyscy - powiedziała Mączyńska, która jest profesorem SGH.
Jej zdaniem wyrok ogłoszony przez Trybunał "to jest kwestia zabezpieczenia społecznego". Zauważyła przy tym, że gdyby Trybunał uznał środki z OFE za prywatne, to zmiany w OFE stanowiłyby naruszenie własności prywatnej, czego konstytucja zakazuje.
- Mamy w konstytucji ochronę prawa własności. Natomiast tutaj potraktowano to jako środki publiczne, bo to państwo jest ostatecznym gwarantem emerytur - zaznaczyła Mączyńska.
W środę Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodne z konstytucją najważniejsze z zaskarżonych przez prezydenta i Rzecznika Praw Obywatelskich wprowadzonych dwa lata temu zmian w systemie emerytalnym, które ograniczyły rolę Otwartych Funduszy Emerytalnych. Jedynie zakaz reklamy Funduszy TK uznał za niezgodny z konstytucyjną zasadą wolności wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych