
Propozycje wicepremiera Mateusza Morawieckiego zachęcające do dodatkowego oszczędzania na emeryturę to pomysły Towarzystwa Ekonomistów Polskich z początku 2015 r. Kierował nim wówczas Ryszard Petru - donosi Gazeta Wyborcza.
Lider Nowoczesnej Ryszard Petru twierdzi, że raport z rekomendacjami ws. zwiększenia prywatnych oszczędności na emeryturę powstał na początku ubiegłego roku w kierowanym przez niego Towarzystwie Ekonomistów Polskich (TEP). Kopia dokumentu miała wówczas trafić także do Mateusza Morawieckiego.
Propozycje grupy ekonomistów z TEP były dyskutowane podczas debaty u prezydenta Bronisława Komorowskiego. Projekt zakładał wprowadzenie różnych form oszczędzania, ale w każdym z nich zebrane pieniądze można by wypłacać dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego i tylko w postaci renty dożywotniej.
W pierwszym wariancie ekonomiści zaproponowali rozszerzenie pomysłu, który już dziś funkcjonuje w Polsce jako IKZE (indywidualne konto zabezpieczenia społecznego). Drugi pomysł polegał na dopłaceniu przez państwo określonej kwoty - np. 1 tys. zł - na konto emerytalne każdemu Polakowi, który zdecyduje się na dodatkowe oszczędzanie na emeryturę i będzie systematycznie wpłacał pieniądze przez kolejne pięć lat.
Trzecim wariantem było wprowadzenie obowiązkowych pracowniczych programów emerytalnych z dopłatą od firmy - i ten pomysł oszczędzania w ramach III filaru miał wykorzystać Morawiecki w swoim "Planie na rzecz odpowiedzialnego rozwoju".
Więcej: www.wyborcza.biz
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych