
FINANSE
Prawo do emerytury bez względu na wiek dla osób z 40-letnim stażem pracy otrzymają ci, którzy zgromadzą w ZUS środki umożliwiające wypłatę minimalnego świadczenia. Taki zapis może się znaleźć w prezydenckim projekcie ustawy emerytalnej - dowiedział się nieoficjalnie "Dziennik Gazeta Prawna”.
Świadczenia bez względu na wiek mają być oparte na trzech filarach. Z takiego rozwiązania będą mogły skorzystać wyłącznie osoby, które będą mieć na swoim koncie 40 lat składkowych (czyli kiedy były opłacane do ZUS składki emerytalne). Dodatkowo ma być wprowadzony zakaz dorabiania. Ponadto ubiegający się o świadczenie będą musieli mieć na swoim koncie emerytalnym kwotę umożliwiającą przyznanie emerytury minimalnej do końca życia.
Wprowadzenie obowiązku udowodnienia 40 lat składkowych podzieliło związkowców, którym Kancelaria Prezydenta RP przedstawiła do zaopiniowania wstępne założenia do ustawy emerytalnej.
Za jest OPZZ. Podczas odbywającej się wczoraj (21 maja br.) konferencji „Czy Polaków stać na dodatkowe ubezpieczenie emerytalne?” przedstawicielka związku, dr Katarzyna Tuszyńska tłumaczyła, że projekt uzależniający przejście na emeryturę od stażu pracy OPZZ złożył już w 2010 r. Jednak wówczas żaden z klubów poselskich nie był zainteresowany przejęciem tego dokumentu.
Uczestnicy konferencji nie kryli zdziwienia, gdy się okazało, że podczas konsultacji ze związkowcami kancelaria prezydenta opowiedziała się za rozwiązaniem, które uzależnia wypłaty świadczeń emerytalnych od wysokości zarobków. Osoba, która po 40 latach chciałaby przejść na emeryturę, musi mieć uskładany kapitał na co najmniej emeryturę minimalną. Zdaniem związkowców to niebagatelny warunek.
Więcej: gazetaprawna.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Rynek Seniora: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych