
Rząd rekomenduje przeznaczenie pozostałych w Otwartych Funduszach Emerytalnych środków w 25 proc. na Fundusz Rezerwy Demograficznej i w 75 proc. na Indywidualne Konta Emerytalne - wynika z dokumentów przyjętych przez rząd w końcu 2016 roku.
Rzecznik rządu Rafał Bochenek potwierdził w rozmowie z PAP, że "rząd w trybie obiegowym" przyjął dwa dokumenty dotyczące analizy systemu emerytalnego i określenia zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w OFE.
Według dokumentów rozważenia wymaga zmiana systemu. "Jeden z możliwych sposobów zmiany tego systemu został określony w Programie Budowy Kapitału, przedstawionym w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju" wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Zgodnie z założeniami PBK OFE mają zostać przekształcone w fundusze inwestycyjne polskich akcji. W ramach Indywidualnych Kont Emerytalnych zarządzałyby 75 proc. aktywów przekazanych z OFE (ok. 103 mld zł). 25 proc. środków z OFE (ok. 35 mld zł) ma zostać przekazanych do Funduszy Rezerwy Demograficznej - zapisano w przyjętym przez rząd dokumencie.
Dopytywany o brak zapisu o tym, że 25 proc. z OFE zostanie równocześnie dopisane do naszych indywidualnych kont w ZUS wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki zapewnił, że co do tego nie ma sporu. - Rekomendacje i informacja dla Sejmu, to bardzo ogólny dokument, nie chcieliśmy w nim uwzględniać wszystkich szczegółów (...), "dlatego nie ma tam takiego zapisu - wyjaśnił.
Fundusz Rezerwy Demograficznej gromadzi środki na wypłatę emerytur, gdy nie będzie dostatecznych środków budżetowych na ten cel, gdy zmieni się struktura demograficzna osób starszych i pracujących w Polsce. Środki gromadzone w FRD pochodzą z odpisu od składki emerytalnej oraz z prywatyzacji.
Rząd przypomniał, że w ramach Programu planowane jest stworzenie powszechnych dobrowolnych pracowniczych programów kapitałowych (Pracownicze Programy Kapitałowe i Indywidualne Programy Kapitałowe) oparte na automatycznym zapisaniu pracowników w wieku od 19 do 55 lat z sektora przedsiębiorstw.
"Przy tworzeniu takich programów należałoby rozważyć możliwość uczestnictwa w nich pracowników sfery budżetowej, którzy w przyszłości ze względu na wysokość swoich wynagrodzeń otrzymają relatywnie niskie świadczenia, a nie mając wystarczających środków na samodzielne oszczędzanie z myślą o emeryturze silnie odczują lukę w dochodach po przejściu na emeryturę" - zapisano.
Przyjęte dokumenty to informacja Rady Ministrów dla Sejmu RP o skutkach obowiązywania ustawy z dnia 25 marca 2011 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych oraz ustawy z dnia 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych wraz z propozycjami zmian.
Drugi dokument to "Przegląd systemu emerytalnego - Informacja Rady Ministrów dla Sejmu RP o skutkach obowiązywania ustawy z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wraz z propozycjami zmian".
Rząd zaznacza w nich m.in. że przywrócenie prawa do emerytury w wieku obowiązującym przed 2013 r., a więc w wieku 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn nie oznacza obowiązku przejścia na emeryturę w momencie jego osiągnięcia.
"Jest to prawo każdego ubezpieczonego i do niego należy decyzja o zakończeniu aktywności zawodowej, przy uwzględnieniu sytuacji zdrowotnej, rodzinnej i finansowej, szczególnie że moment przejścia na emeryturę rzutuje na jej wysokość" - przypomina rząd.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych