
Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL-UED) ocenił, że projekt będzie wprowadzony w tej, albo kolejnej kadencji. - Jestem to w stanie państwu z tej mównicy dzisiaj przyrzec, obiecać i uczynić wszystko, żeby doprowadzić do przyjęcia tego projektu - zaznaczył.
Monika Rosa (N) wskazała, że za sprawą projektu emerytury wzrosną realnie o blisko 20 proc., "czyli o kilkaset złotych miesięcznie". Dodała, że głodowe emerytury są poważnym problemem, zaś seniorów dodatkowo "pogrąża w biedzie galopująca drożyzna".
Według polityków PSL, rozwiązanie wpłynęłoby pozytywnie na sytuację finansową osób pobierających emerytury i renty. "Spowoduje zmniejszenie wpływów do budżetu państwa w sposób bezpośredni z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych oraz składki zdrowotnej, jednak wzrost dochodów osób pobierających emerytury i renty zwiększy udział budżetu państwa z podatków od towarów i usług" - czytamy w uzasadnieniu.
W ocenie PSL, dzięki tej regulacji budżet państwa odnotuje zmniejszone wpływy z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych w wysokości około 15 mld zł. "Natomiast składki z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego będą niższe o około 13 mld zł. Biorąc pod uwagę zwiększenie świadczeń emerytalno-rentowych, wpływy do budżetu zostaną zwiększone poprzez podatek VAT" - podkreślono w projekcie.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych