Zdaniem rzecznik pomocnym w ujawnieniu przestępstwa i wizerunku kobiet okazało się nagranie z monitoringu, które w grudniu opublikowała na swojej stronie policja, a następnie media.
- Ujawnienie nagrania okazało się skuteczne, bo kobiety same zgłosiły się w środę na policję w Stawiszynie, gdzie usłyszały zarzut kradzieży - powiedziała Anna Jaworska-Wojnicz.
Do kradzieży doszło 23 października ub.r. w jednym z mieszkań w gminie Blizanów w Wielkopolsce.
- Do domu seniorki pod pretekstem sprzedaży koców weszła kobieta. Nieznajoma tak umiejętnie odwróciła uwagę starszej pani, że ta nie zauważyła, kiedy do jej domu weszła wspólniczka akwizytorki. Łupem kobiet padły biżuteria i pieniądze na łączną kwotę kilku tysięcy złotych - powiedziała Anna Jaworska-Wojnicz.
Moment dokonania przestępstwa zarejestrowały kamery monitoringu. Na filmiku widać, jak jedna z kobiet rozkłada koc na całej szerokości za swoimi plecami i zajmuje mieszkankę rozmową, a druga, pochylona w pół, zakrada się do mieszkania pod osłoną koca.
Policja po opublikowaniu nagrania zaapelowała o kontakt do osób, które rozpoznają kobiety z nagrania, bądź mają jakiekolwiek informacje na ich temat.
W środę do komisariatu policji w Stawiszynie zgłosiły się dwie mieszkanki Pleszewa w wieku 53 lata i 70 lat, które przyznały się do kradzieży.