Jak ocenia Dorota Jakuta, prezes IGWP, zmiany stawek opłat za korzystanie ze środowiska przewidziane w projekcie nowej ustawy spowodują drastyczny wzrost kosztów działalności wszystkich przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych. W konsekwencji co najmniej kilkunastoprocentową podwyżkę stawek opłat za wodę. 

Największe podwyżki opłat za wodę czekają mieszkańców Czempina, najniższe – Tarnobrzegu. Wzrosną one odpowiednio o 28,6 proc. i 11,9 proc. W Warszawie stawki będą wyższe o 18,3 proc., a w Gdańsku – o 14,2 proc.

Jakuta wyjaśnia, że obecnie średnia stawka opłaty za pobór wody podziemnej dostarczanej do spożycia przez ludzi wynosi ok. 0,07 zł/m sześc. Po wprowadzeniu nowych stawek opłata będzie stanowić średnio 0,49 zł/m sześc., a w największych miastach nawet 0,70 zł/m sześc.

W rezultacie ceny dostarczania wody wzrosną automatycznie średnio o ok. 15–17 proc. – twierdzi Jakuta.

Ministerstwo Środowiska przyznaje, że koszty będą, ale nie aż tak wysokie. Zdaniem wiceministra środowiska Mariusza Gajdy po zmianach wprowadzonych w prawie wodnym dodatkowe obciążenie ma być zdecydowanie niższe i wynosić ok. 1 zł miesięcznie. Oznacza to, że rocznie będzie to ok. 12 zł. Zatem czteroosobowa rodzina do rachunków dopłaci 48 zł (a nie 80 zł, jak zakłada izba).

Więcej: www.gazetaprawna.pl