
Minister finansów stwierdził, że z opłaty za psa nie są wyłączone osoby starsze po ukończeniu 65. roku życia, jeżeli nie mieszkają same.
Czyli dziewięćdziesięciolatek, który mieszka z niewiele od siebie młodszą żoną, musi uiszczać opłatę za pupila - wynika z jego interpretacji ogólnej. Chyba że gmina nie wprowadziłaby u siebie takiej daniny – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jeśli osoby starsze po ukończeniu 65. roku życia nie mieszkają same, nie stosuje się do nich art. 18a ust. 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Zgodnie z tym przepisem opłaty za psa nie pobiera się od osoby w wieku powyżej 65 lat, prowadzącej samodzielnie gospodarstwo domowe.
Minister uznał jednak, że samodzielnie to nie znaczy z małżonkiem, konkubentem czy rodzeństwem.
Zdaniem ministra, ponieważ nie ma definicji „samodzielnego” prowadzenia gospodarstwa, trzeba odwołać się do wykładni językowej. Ta natomiast prowadzi do wniosku, że przepis dotyczy wyłącznie osób w wieku powyżej 65 lat, które prowadzą jednoosobowe gospodarstwa domowe - stwierdził minister.
Więcej: www.gazetaprawna.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych