Choroby cywilizacyjne i wieku podeszłego: nowy ośrodek wzmocni śląską i polską medycynę
Autor: Jacek Janik/Rynek Seniora   02 lutego 2018 13:50

Podczas sejmowego głosowania nad tegorocznym budżetem (11 stycznia), jedyną przyjętą - a nie wniesioną przez PiS - poprawką, była ta dotycząca projektu wybudowania w Zabrzu ośrodka leczącego m.in. choroby cywilizacyjne i związane z wiekiem podeszłym. Wniosek o dofinansowanie tej inwestycji z budżetu znalazł poparcie wszystkich ugrupowań.

Poprawka dotyczyła przeznaczenia 1,2 mln zł na utworzenie nowej rezerwy celowej w budżecie związanej z powstaniem Śląskiego Ośrodka Kliniczno-Naukowego Zapobiegania i Leczenia Chorób Środowiskowych, Cywilizacyjnych i Wieku Podeszłego im. prof. Zbigniewa Religi.

- Śląsk jest regionem, który szczególnie wymaga działań w zakresie działań profilaktycznych środowiskowo medycznych. Idea powstania tego ośrodka jest jak najbardziej słuszna, zwłaszcza w kontekście wzrostu zachorowalności - udarów, zawałów, raka płuc. Wszystko to ściśle wiąże się ze środowiskiem i dlatego pomysł tworzenia tego typu ośrodków w tym regionie jest ze wszech miar słuszny - podkreśla poseł Beata Małecka-Libera, która znalazła się w szerokim gronie posłów, którzy poparli tę inicjatywę i jej finansowanie

Pomysł powstał dwa lata temu
Inicjatorem powstania w Zabrzu nowego ośrodka naukowo-klinicznego jest prof. Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu (SCCS). Jak wyjaśnia, u podstaw tej inicjatywy jest to, że budynek SCCS, w którym narodził się w roku 1985 zabrzański model leczenia zawału serca (jako drugi w Europie, po francuskiej Tuluzie, stal się modelem ogólnopolskim), od 4-5 lat nie spełnia już wymogów formalnych ministra zdrowia dotyczących placówek medycznych.

Matecznik, jak z czułością mówi o tym szpitalnym budynku prof. Zembala, który dał początek silnemu ośrodkowi kardiologii, kardiochirurgii i transplantologii, już nie wystarcza dla współczesnych zadań w medycynie sercowo-naczyniowej i jej potrzeb.

- Stąd zrodził się lata temu pomysł, aby wybudować ośrodek, który wzmocni Śląską i Polską medycynę w obszarach, które są niezwykle potrzebne, wzorem istniejących rozwiązań w Europie Zachodniej w poprzemysłowych regionach - mówi prof. Zembala.

Jako przykład podaje Essen, gdzie wybudowano akademickie specjalistyczne ośrodki z myślą o górnikach i hutnikach, będących zarówno w wieku produkcyjnym, jak również w wieku starszym, kiedy z powodu chorób poprzemysłowych i środowiskowych mają obok chorób sercowo-naczyniowych znacznie więcej obciążeń i chorób współistniejących takich nadciśnienie tętnicze, cukrzyce, POChP, przebyte udary mózgowe czy upośledzenia funkcji nerek.

- Na Śląsku, w miastach poprzemysłowych, takich jak Zabrze, Ruda Śląska, Gliwice, Chorzów mieszkają setki tysięcy ludzi mających 70-80 lat, którzy pracowali w kopalniach, hutach, także cynku i ołowiu czy zakładach chemicznych. Żyją, co pokazują statystyki, o 4-6 lat krócej, niż wynosi średnia w Polsce. Mają o wiele więcej, obok chorób serca, chorób współistniejących niż przeciętny Polak - dodaje profesor.

Były pieniądze, ale nie na łóżka
Jak przekonuje prof. Zembala, nie wolno tych ludzi pozostawić samym sobie. Im nie wystarcza wizyta dwa razy do roku u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Na Śląsku, który przechodzi transformację, gdzie zamykane były i są kopalnie i huty, troska i obowiązek wobec tych, którzy zostawili tutaj pracując w ciężkich warunkach zdrowie, pozostaje.

BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

Newsletter

Najważniejsze informacje portalu rynekseniora.pl prosto na Twój e-mail

Rynek Seniora: polub nas na Facebooku

Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych


Dyskusje


  • Specjalizujemy się w tworzeniu zintegrowanych rozwiązań w obszarze komunikacji biznesowej.
  • Wirtualny Nowy Przemysł Rynek Zdrowia Farmer Nowy Przemysł Dla handlu
    Dobrzemieszkaj Property News Portal Samorządowy Giełda rolna Infodent24
    Rynek aptek House Market Portal Spożywczy Puls HR Property Design
    Koszyk cenowy Sady Ogrody Promocjada Puls HR