Szpital wojewódzki w Gorzowie Wlkp. jest spółką ze stuprocentowym udziałem samorządu regionu.

- Oddział hematologiczny w Gorzowie Wlkp. realizuje 70 proc. świadczeń w tym obszarze medycyny wykonywanych w naszym województwie, jest więc wiodący w regionie - powiedziała marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak.

Dodała, że nowa pracownia podniesienie jakość usług oraz zwiększy dostępu do świadczeń, gdyż woj. lubuskie jako jedno z niewielu w kraju nie posiada własnej bazy laboratoryjnej tego typu. Badania na zlecenie gorzowskiej lecznicy wykonują laboratoria spoza regionu, m.in. z Poznania.

- W chorobie nowotworowej liczy się czas. To trochę taka tykająca bomba. Teraz będziemy mieli większe możliwości. Nie będziemy musieli wysyłać tych skomplikowanych badań poza województwo. Będziemy je mogli zrobić tutaj, a to jest dla nas bardzo ważne - podkreśliła ordynator oddziału hematologii Katarzyna Brzeźniakiewicz-Janus.

Dodała, że utworzenie pracowni diagnostyki molekularnej jest niezwykle ważne dla mieszkańców regionu biorąc pod uwagę, że Lubuskie ma jeden z wyższych w kraju wskaźników zachorowalności na choroby nowotworowe.

- Prognozuje się, że przyrost pacjentów będzie najwyższy w Polsce. To wszystko, co teraz robimy powoduje, że będziemy w stanie przygotować się i w przyszłości zapobiegać chorobom - dodała Brzeźniakiewicz-Janus.

Rzecznik gorzowskiego szpitala Agnieszka Wiśniewska przekazała PAP, że wyposażenie oddziału hematologicznego w bazę diagnostyczną pozwoli także na jej wykorzystanie w innych niż hematologiczne schorzeniach nowotworowych.

Dodała, że część z dwumilionowej dotacji zostanie wykorzystana na remont łazienek na oddziale hematologii, zakup sprzętu ułatwiającego opiekę nad pacjentami i filtrów do dezynfekcji powietrza.

Oddział Hematologii i Chorób Rozrostowych Układu Krwiotwórczego szpitala w Gorzowie Wlkp. dysponuje 23 łóżkami i pięcioma stanowiskami do terapii niestacjonarnej. Trafiają do niego pacjenci z wszelkiego rodzaju chorobami nowotworowymi układu krwiotwórczego i szpiku kostnego. Najczęściej są to białaczki i chłoniaki.

W zeszłym roku na oddziale było leczonych prawie 2,3 tys. pacjentów, a z dziennej pomocy skorzystało 144. Do tego 2,5 tys. osób odwiedziło przyszpitalną poradnię hematologiczną.