Wiesław Zaniewicz, dyrektor SP ZOZ zlokalizowanego przy ul. Warszawskiej tłumaczy, że DDOM świadczy opiekę skierowaną do osób niesamodzielnych, w szczególności po 65. r.ż. Dodaje, że w placówce pensjonariusze mają zapewnioną opiekę pielęgniarską, terapię zajęciową, rehabilitację, stymulację procesów poznawczych, a w razie potrzeby również badania laboratoryjne.
Podopieczni DDOM będą uczestniczyć w zajęciach aktywizujących i integrujących. W tym celu przygotowano tzw. część wypoczynkową. Na ten cel szpital zaadaptował pomieszczenia socjalno-terapeutyczne i kupił sprzęt rehabilitacyjny - informuje Dziennik Wschodni.
Obecnie DDOM ma pod opieką 7 pacjentów, a kolejni już złożyli podania o przyjęcie. Maksymalnie w ośrodku może być 12 pensjonariuszy.
Szef międzyrzeckiego ZOZ-u zdradza, że DDOM będzie monitorowany przez resort zdrowia i po pół roku funkcjonowania program zostanie oceniony. Jeżeli się sprawdzi, to po okresie dotowania przez ministerstwo (półtora roku) później będzie finansowany przez NFZ.
Więcej: www.dziennikwschodni.pl