
Seniorzy coraz częściej wchodzą do wirtualnego świata, ale nie dostrzega on jeszcze ich specyficznych ograniczeń i potrzeb. Zmiany może wymusić demografia: już teraz pierwsze zagraniczne firmy zaczęły zatrudniać wyspecjalizowanych projektantów i inżynierów, specjalistów od seniorów.
Badania przeprowadzone w USA mówią, że sześciu na dziesięciu seniorów korzysta z internetu. Wśród nich największą grupę stanowią dobrze sytuowani, wykształceni mieszkańcy dużych miast.
Tymczasem w Polsce - według badań CBOS z 2015 r. - najistotniejszym kryterium wykluczenia cyfrowego jest właśnie wiek. W grupie 65+ z sieci korzysta już tylko co szósty.
Seniorzy narzekają na to, że witryny są niedostosowane do ich potrzeb, mają trudną nawigację.
Być może tę sytuację zmieni wkrótce demografia. Starzejemy się i odsetek ludzi starszych wciąż rośnie. Czy inżynierowie zaczną się skupiać bardziej na ich potrzebach?
Co zrobić, by osoba mająca ręce trzęsące się z powodu choroby Parkinsona, mogła używać ekranu dotykowego? Jak zaprojektować bankomat zarówno dla dwudziesto-, jak i stulatka?
Zagraniczne firmy już zaczęły zatrudniać specjalistów od seniorów. Jednym z najbardziej znanych jest najstarsza inżynier Doliny Krzemowej Barbara Beskind. Ma ponad 90 lat i obecnie pracuje nad cyfrowymi okularami - program ukryty w oprawkach będzie nazywał ludzi, przypominał imiona, nazwiska i nazwy przedmiotów.
Beskind nie może się też nadziwić, czemu producenci mikrofalówek nie wpadli na to, że starszym palcom trudno jest wciskać płaskie przyciski. Nie mówiąc o tym, że gdy siada wzrok, wypukłe łatwiej jest odnaleźć.
Więcej: www.wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych