
Minister rodziny i pracy chce programu 500 plus dla seniorów - wypłaty po 500 zł dodatku dla najbiedniejszych emerytów wiosną 2018 r. W PiS uważają, że warto z tym poczekać do wyborów parlamentarnych w 2019 r. Z kolei minister finansów chce zamiast tego wypłacać superpremie dla przyszłych emerytów, którzy będą dłużej pracować.
Szefowa resortu pracy, rodziny i polityki społecznej Elżbieta Rafalska przekonuje kolegów z rządu, że warto zawalczyć o głosy 9 mln polskich emerytów i rencistów. Rafalska wymyśliła program 500 plus dla seniorów. 500 zł jednorazowego dodatku (jeszcze nie wiadomo, czy na rękę, czy brutto) mają dostać wszyscy, których świadczenie nie przekracza 1500 zł brutto. Wypłata miałaby nastąpić w marcu 2018 r. razem z coroczną waloryzacją.
Według informacji GW grono członków rządu, którzy wspieraliby pomysł przyszłorocznych wypłat, jednak się kurczy. Sceptycznie do niego odnoszą się koledzy Rafalskiej z rządu oraz czołowi politycy PiS. Chodzi o polityczną kalkulację. Uważają, że wypłata dodatków w 2018 r. to marnowanie pieniędzy. Emeryci szybko bowiem zapomną o prezencie od władzy.
Przeważają głosy, że lepiej dodatki wypłacić w marcu 2019 r., czyli w roku wyborów parlamentarnych.
Z kolei Mateusz Morawiecki, zamiast dodatków dla seniorów, chce wypłacać superpremie dla tych przyszłych emerytów, którzy będą dłużej pracować. I przy swoim pomyśle się upiera. Wicepremier chce, aby tym, którzy nie odejdą na emeryturę po obniżeniu wieku, wypłacić jednorazowo 10 tys. zł (za dwa lata dodatkowej pracy) lub 20 tys. (za cztery lata pracy).
Więcej: www.wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych