Ernie Andrus biegł przez cały kraj, od Pacyfiku do Atlantyku, w konkretnym celu: zbierał pieniądze na rekonstrukcję jednego z okrętów amerykańskiej marynarki wojennej z czasów II wojny światowej, który w 1944 roku przypłynął do Normandii.
Staruszek zebrał od darczyńców prawie 50 tys. dolarów.
Andrus jest zadowolony, że pokonał całą trasę z Kalifornii do wyspy St. Simon’s na wybrzeżu Atlantyku. Do celu dotarł dzień po swoich urodzinach.
Więcej: www.tvp.info