
Skazujecie obywateli emerytury na poziomie głodowym. To jest poniżające - stwierdziła we wtorek (15 listopada) w Sejmie Joanna Augustynowska (Nowoczesna) podczas debaty nad prezydenckim projektem obniżającym wiek emerytalny.
- Mamy starzejące się społeczeństwo, a rząd PiS-u uparcie, wbrew temu, co było założeniem i intencją pana prezydenta, nie poprawia warunków życia seniorów, tylko powoduje, że przyszli emeryci będą musieli funkcjonować w głodowych warunkach - powiedziała Augustynowska.
Jak podkreśliła, to wydłużanie wieku emerytalnego jest kierunkiem, który jest zgodny ze wskaźnikami demograficznymi. Wskazywała, że w przyszłym roku - kiedy zacznie obowiązywać niższy wiek emerytalny - tych świadczeń trzeba będzie wypłacać jeszcze więcej.
- Chciałabym, żeby rząd PiS-u pomyślał też o naszych dzieciach, o dzisiejszych 30-40 latkach. Skazujecie dzisiejszych 30-40 latków na emerytury na poziomie głodowym. To jest poniżające. Jeżeli rząd PiS-u wprowadzi tą ustawę, apeluję, żeby młodzi ludzi zastanowili się, czy jest sens płacić składki ZUS w Polsce - mówiła Augustynowska.
Złożony przez prezydenta projekt przywrócenia niższego wieku emerytalnego - 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn Sejm omawia w drugim czytaniu.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych