
Na początku września 2016 r. w Poznaniu ruszył program „złota rączka”. Na pilotaż polegający na drobnych naprawach miasto przeznaczyło 10 tys. zł, co miało wystarczyć na ok. 50-60 wizyt w domach osób starszych. Wystarczyło - tyle że pula wyczerpała się już po kilku dniach.
Starsze małżeństwa, osoby samotne, chore, niedołężne, w wieku pow. 65 lat, mogły skorzystać z bezpłatnych, drobnych napraw domowych. Wystarczyło, że zgłosili usterkę pod numer Poznań Kontakt. Pracownik miejskiego call center przekazywał informację Stowarzyszeniu Medycyna Polska, która koordynowało program pilotażowy i zatrudniało „złotą rączkę”. Stowarzyszenie ustalało m.in. termin wizyty fachowca, precyzowało rodzaj usterki.
Na pilotaż „złotej rączki” miasto przeznaczyło 10 tys. zł. Usługi miały być świadczone do wyczerpania pieniędzy. Szacowano, że uda się za nie wykonać ok. 50-60 napraw.
Jak informuje Głos Wielkopolski, pula wyczerpała się już w ciągu pierwszych dni, ale zgłoszenia nadal są rejestrowane. Konrad Zawadzki, dyrektor Biura Kontakt Poznań, precyzuje, że na początku pilotażu było kilkanaście telefonów dziennie, teraz po kilka.
Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania, zapowiada, że jeszcze w roku 2016 miasto przekaże dodatkowe pieniądze, aby wszyscy seniorzy, którzy się zgłosili, taką pomoc otrzymali.
Z kolei Monika Szelągiewicz ze Stowarzyszenia Medycyna Polska zdradza, że przygotowała kolejny tego rodzaju program. Zamierza zabiegać o grant od miasta na usługi „złotej rączki” tylko na terenie Starego Miasta, ponieważ właśnie z tej części Poznania było najwięcej zgłoszeń od seniorów.
Więcej: www.gloswielkopolski.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych