
Zwiększenie liczby geriatrów, współfinansowanie przez państwo opieki domowej nad seniorami, stworzenie specjalnej ścieżki leczenia bardzo starych osób - to tylko niektóre ze zmian koniecznych do poprawy opieki nad osobami starszymi, przekonują eksperci.
Inwestycje w te rozwiązania pozwolą ograniczyć ogrom przyszłych wydatków państwa związany ze starzeniem się społeczeństwa - przekonywali specjaliści w czwartek (22 lutego) podczas konferencji prasowej w Warszawie, na której zainaugurowano kampanię społeczną "Zrozumieć starość". Jej celem jest przede wszystkim zwiększenie wrażliwości społecznej na problemy osób starszych. Kampanii przyświeca hasło: "Twoje zrozumienie wiele znaczy".
Przemysław Wiśniewski, prezes Fundacji Zaczyn, która jest organizatorem kampanii, zwrócił uwagę, że zmiany w opiece nad osobami starszymi i podejściu do nich są koniecznością, ze względu na to, że polskie społeczeństwo jest jednym z najszybciej starzejących się w Europie. Już teraz seniorzy, czyli osoby po 60. roku życia, stanowią 23,6 proc. (9 mln) naszego społeczeństwa.
- A stoimy przed jeszcze większymi wyzwaniami. Za kilkanaście lat w wiek senioralny wejdzie co trzeci mieszkaniec Polski" - powiedział.
Zaznaczył, że coraz więcej osób dożywa późnej starości, kiedy liczba dolegliwości zdrowotnych jest większa, kiedy wymaga się większej troski i opieki ze strony innych ludzi, a czasem też instytucji.
- W Polsce szybciej niż w innych krajach europejskich powiększa się populacja osób, które ukończyły 80. rok życia. Jest to naprawdę szybko rosnąca populacja potencjalnych pacjentów - podkreśliła neurolog prof. Maria Barcikowska z Instytutu Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN w Warszawie.
Przypomniała, że seniorzy często cierpią na wiele chorób współistniejących, w tym na choroby układu sercowo-naczyniowego, nowotwory, choroby zwyrodnieniowe stawów i kręgosłupa, maja też problemy ze wzrokiem i słuchem, cierpią na depresję, otępienie (demencję), osteoporozę.
Tymczasem służba zdrowia w Polsce nie oferuje żadnych ułatwień dla tej grupy osób - zwróciła uwagę prof. Barcikowska. Według niej bardzo niewiele ośrodków zajmuje się problemami pacjentów w wieku senioralnym, a liczba geriatrów w naszym kraju wynosi niewiele ponad 300. Niedobór geriatrów sprawia, że opieka nad seniorami z wieloma chorobami współistniejącymi nie jest w żaden sposób koordynowana. W efekcie zażywają oni często zbyt wiele leków, które wchodzą ze sobą w interakcje, mogące szkodzić zdrowiu pacjenta, a nawet zagrażać jego życiu.
- Ludzie starsi muszą się mierzyć z bardzo długimi kolejkami do lekarzy specjalistów, a nierzadko też do lekarza POZ, a ze względów ekonomicznych nie stać ich często na wizyty w prywatnych placówkach medycznych - tłumaczyła neurolog.
Jej zdaniem konieczne jest stworzenie w ramach państwowej opieki zdrowotnej specjalnej ścieżki dla ludzi bardzo starych.
Prof. Barcikowska zwróciła też uwagę, że w Polsce praktycznie nie istnieje pielęgniarska i lekarska opieka domowa nad seniorami, często obłożnie chorymi, mamy też bardzo słabo zorganizowaną opiekę dla pacjentów z otępieniem.
W jej ocenie poradzenie sobie z problemami seniorów jest ważnym zadaniem dla samorządów i wymaga również ścisłej współpracy Ministerstwa Zdrowia z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Piotr Haładus z firmy Promedica24, która świadczy usługi w zakresie opieki nad seniorami w Polsce, Niemczech oraz Wielkiej Brytanii i jest współorganizatorem kampanii, zwrócił uwagę, że systemy ochrony zdrowia w krajach europejskich kładą obecnie nacisk na wspieranie i dofinansowywanie opieki nad seniorami w ich własnym domu.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych