W siedzibie prezydenta Francji zainaugurowano we wtorek (4 października) "błękitny tydzień", coroczną akcję skierowaną do ludzi starszych. W tym roku, w związku z wejściem w życie nowej ustawy, hasło imprezy brzmi: "W każdym wieku budować społeczeństwo".

Nad ustawą pracowano ponad 10 lat
Ustawę uchwalono w zeszłym roku, ale przepisy wykonawcze do niej ogłoszono we wrześniu. Hollande mówiąc o niej podkreślił, że jego rząd "przywrócił uznanie i godność ludziom starszym".

Dodając, że "ta ustawa jest bardzo ważna", prezydent wezwał władze terenowe do jak najszybszego zastosowania w praktyce nowego prawa, które pozwoli na "podjęcie nowej, globalnej polityki, ogólną mobilizację i wzięcie w opiekę (seniorów), a nie tylko na poprawę świadczeń".

Francuskie rządy pracowały nad ustawą od 2004 r. Chodziło przede wszystkim o zapewnienie pełnej publicznej opieki osobom, które straciły samodzielność, ale kryzys spowodował, że na ambitne plany nie było środków.

Ponad 20 proc. Francuzów przekroczyło sześćdziesiąty rok życia, a proporcja ta będzie systematycznie wzrastać. Już dziś samorządy departamentalne obawiają się, że zabraknie pieniędzy na ambitne projekty prewencji wypadkom, dostosowywania mieszkań i przede wszystkim na "spersonalizowane zasiłki samodzielności", z których korzysta już ponad 1,2 miliona osób.

"Prawo do wytchnienia", mieszkania wspomagane i miejsca w domach opieki
Ustawa przewiduje rozwój tzw. srebrnej gospodarki, przyszłej "kopalni miejsc pracy", grupującej różnorodną pomoc techniczną i zatrudniającej pracowników codziennej opieki. Członkom rodziny opiekującym się osobami niesprawnymi ustawa gwarantuje "prawo do wytchnienia", pomoc, której wysokość wynosić ma do 500 euro rocznie.

 - Państwo spełniło swój obowiązek - oświadczył prezydent Hollande, zapowiadając, że przed zakończeniem jego mandatu (maj 2017) do potrzeb osób niesprawnych dostosowanych zostanie 80 tys. mieszkań i przybędzie 25 tys. miejsc w domach "specjalnej opieki dla starszych osób niesamodzielnych".

Obserwatorzy, zwracając uwagę, że prezydent ostatnio ma liczne wystąpienia o charakterze socjalnym. Tłumaczą to rozpoczęciem kampanii przedwyborczej.

Wtorkowe przemówienie - twierdzi komentator dziennika "Les Echos" - "stworzyło okazję do podkreślenia różnicy z prawicą i przede wszystkim z Alainem Juppe, który według Pałacu Elizejskiego posuwa się najdalej w zakwestionowaniu systemu opieki społecznej".

"Błękitny tydzień" polega na organizowaniu spotkań, koncertów i innych imprez o charakterze integracyjnym, mających wciągnąć seniorów do aktywnego w nich uczestnictwa.