
POLITYKA SENIORALNA
Ponad 23 mld zł - z funduszy unijnych i krajowych oraz tak zwanych funduszy norweskich i EOG - ma trafić w latach 2018-2025 na realizację programu Dostępność plus. Ma on ułatwić np. seniorom, osobom z niepełnosprawnościami czy kobietom z dziećmi poruszanie się w przestrzeni publicznej.
Obecnie resort inwestycji i rozwoju prowadzi konsultacje tego programu. Jak zapowiedział szef MIiR Jerzy Kwieciński na czwartkowej konferencji prasowej (tłumaczonej na żywo na język migowy), konsultacje potrwają do 6 kwietnia, a 23 kwietnia planowane jest uroczyste uruchomienie programu z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego.
- Jest to dla nas bardzo ważny program, zapowiedziany przez pana premiera w jego expose i przykładamy do niego bardzo dużą wagę - wskazał Kwieciński. Zwrócił też uwagę, że realizację tego programu przewiduje Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
- Zależy nam na tym, żebyśmy w sposób absolutnie widoczny widzieli uczestnictwo osób, które mają problemy z dostępem, nie tylko niepełnosprawnych, w naszym życiu publicznym. Naszym naczelnym celem jest pomoc naszym obywatelom w osiągnięciu pełnej samodzielności i niezależności w funkcjonowaniu w naszym społeczeństwie. Ten program bardzo silnie pomoże w uczestnictwie tych osób w życiu społecznym, zawodowym, publicznym - podkreślił Jerzy Kwieciński.
Jak zaznaczył, program adresowany jest nie tylko do osób niepełnosprawnych, ale także kobiet z dziećmi, osób starszych, niedołężnych. Według niego, problem dotyczy mniej więcej 1/4 mieszkańców naszego kraju, a w najbliższych latach odsetek ten wzrośnie do ok. 30 proc., w związku ze starzeniem się społeczeństwa. - Szacuje się, że do 2024 roku 23 proc. mieszkańców naszego kraju będzie miało 65 lat lub więcej. W tym samym czasie liczba osób z niepełnosprawnościami (w zależności od przyjętych kryteriów) wyniesie od 5 do 8 milionów - podało MR.
Z kolei wiceminister inwestycji i rozwoju Paweł Chorąży zastrzegł: "- Nie jest też tak, że w Polsce nie ma dobrych przykładów dostępności, takim przykładem na poziomie lokalnym jest np. Gdynia, która ma bardzo rozwinięty plan tworzenia dostępności. Przyznał, że rząd samodzielnie nie będzie w stanie zrealizować tego programu. - Stąd też bardzo mocno stawiamy na współpracę ze wszystkimi, którzy chcą działać na rzecz dostępności: z samorządami, z przedsiębiorcami, organizacjami, pracodawcami, bo bez naszego wspólnego wysiłku dostępność nie stanie się faktem - zadeklarował.
Według MIiR program przewiduje, że państwo w swoich działaniach będzie zawsze uwzględniać potrzeby osób z niepełnosprawnościami. Przykładowo wprowadzi prawo, które zagwarantuje, że: nowe budynki będą pozbawione barier architektonicznych, każdy nowo kupiony pociąg, autobus albo tramwaj będzie przygotowany do obsługi osób z niepełnosprawnościami, przestrzeń publiczna (na przykład wyjście z dworca, dojście na perony, przejścia dla pieszych) będzie odpowiednio oznakowana.
Państwo będzie także inwestować w wiedzę osób, które tworzą przestrzeń publiczną, między innymi: architektów, urbanistów, inżynierów czy nowe technologie, które sprzyjają włączeniu seniorów i osób z niepełnosprawnościami.
Drugim wymiar programu to inwestycje (budowlane, transportowe, technologiczne) w istniejącą infrastrukturę, przestrzeń, środki transportu, strony internetowe czy usługi o charakterze powszechnym. Czyli - wyjaśniło - MIiR - dostosowanie tego, co już istnieje, do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych