
"Więzi" Zofii Kowalewskiej to jedyny polski dokument, który znalazł się na tzw. shortliście dziesięciu filmów z szansami na Oscara. Bohaterami filmu są dziadkowie reżyserki - Barbara i Zdzisław - małżeństwo z 45-letnim stażem. Sama Zofia Kowalewska ma 21 lat i jest studentką trzeciego roku reżyserii łódzkiej Szkoły Filmowej, a pracę nad dokumentem rozpoczęła już w klasie maturalnej.
Członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej z dziedziny filmu dokumentalnego po obejrzeniu 61 filmów zgłoszonych w kategorii krótki dokument wybrali dziesięć, które będą ubiegać o pięć nominacji do Oscara. To pierwsza oscarowa kategoria, w której podano krótką listę.
Z aż pięciu polskich produkcji, które przeszły wcześniejszą selekcję, tylko "Więzi" ("Close Ties") znalazły się na skróconej liście - informuje Gazeta Wyborcza.
Po ogłoszeniu listy reżyserka podziękowała m.in. swoim dziadkom, którzy, jak stwierdziła, "z zaufaniem, odwagą i otwartością podzielili się swoją historią".
Film opowiada historię małżeństwa z 45-letnim stażem, które po kilkuletnim rozstaniu, gdy mąż zamieszkał z inna kobietą, wspólnie spędzają starość, choć, jak twierdzi żona, gdyby nie chore nogi małżonka, ten dalej „wierzgałby po Krakowie”.
Więzi" zdobyły już m.in. nagrodę na Krakowskim Festiwalu Filmowym.
Nominacje do Oscarów zostaną ogłoszone 24 stycznia 2017 r. Gala Oscarowa odbędzie się w niedzielę 26 lutego 2017 r. w Dolby Theatre w Hollywood.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych