
Do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim trafił akt oskarżenia ws. uderzenia 70-latka przez ratownika pogotowia. Mężczyzna usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej.
Jak przypomina Gazeta Wyborcza, do zdarzenia doszło pod koniec listopada 2015 roku. Do 70-latka w jednej z restauracji w Piotrkowie Trybunalskim zostało wezwane pogotowie. Na miejsce przyjechał zespół ratunkowy - lekarka, sanitariusz i kierowca. Na nagraniach z monitoringu lokalu widać, jak personel medyczny zmierzył panu pacjentowi ciśnienie i zbadał go stetoskopem.
Kiedy nagle zdenerwowany pacjent uderzył pięścią w stół, stojący z boku sanitariusz wziął ze stołu dokumenty i rzucił przed pacjentem, później uderzył go w twarz otwartą dłonią. Pacjent bezwładnie spadł z ławki. Personel pogotowia bezczynnie przyglądał się mężczyźnie. Wezwano policję i poinformowano ją o napaści na ratownika.
Policja w wyniku śledztwa ustaliła, że pacjent znieważył sanitariusza i pielęgniarkę. Mężczyzna miał usłyszeć prokuratorskie zarzuty, ale zmarł. Ratownik pogotowia usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej.
Więcej: www.wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych