Za nowelizacją głosowało 83 senatorów, nikt nie był przeciw ani nie wstrzymał się od głosu. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.

Zgodnie z ustawą, świadczeniobiorca - emeryt lub rencista - otrzyma co najmniej 75 proc. swojego świadczenia nawet przy zbiegu egzekucji komorniczych (z wyjątkiem roszczeń alimentacyjnych). Ustawa dotyczy tylko emerytów i rencistów, którzy pobierają najniższe świadczenia.

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki powiedział podczas dyskusji nad nowelą, że jej celem jest ochrona emerytów i rencistów, otrzymujących najniższe świadczenia, osób - jak dodał wiceminister - zadłużonych, które są objęte postępowaniami egzekucyjnymi w zakresie świadczeń emerytalno-rentowych.

Jak wyjaśnił, do tej pory 50 proc. najniższego świadczenia emerytalno-rentowego było wolne od egzekucji i potrąceń.

Ustawa nie zmienia zasad prowadzenia egzekucji, np. kosztów egzekucji. Według autorów, głównym celem zmiany przepisów w ustawie o emeryturach i rentach z funduszu ubezpieczeń społecznych jest zapewnienie minimum egzystencji osobom, wobec których są prowadzone egzekucje.

Ustawa ma wejść w życie po sześciu miesiącach od opublikowania jej w dzienniku ustaw.