
Prezes UOKiK podkreślił, że często tego typu sprzedaż produktów i usług odbywa się w hotelach lub w sanatoriach, do których osoby starsze zaprasza się pod pretekstem możliwości wykonania bezpłatnych badań.
- Osoba starsza akurat pojechała leczyć zdrowie, i udaje się na taki pokaz, z którego wychodzi z produktem niewartym swojej ceny i jeszcze jakimś kredytem, bo nikt nie chodzi na takie pokazy z pieniędzmi - powiedział.
Dodał, że seniorzy wychodzili z kredytami o wartości od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. - Znamy takie przypadki, że to, co jest oferowane, to w przybliżeniu prawie roczna średnia emerytura - mówił.
Szef UOKiK poinformował, że przy organizacji akcji informacyjnej Urząd wykorzystał nowe przepisy pozwalające na emitowanie bezpłatnie spotów i informacji w radiu i telewizji publicznej.
UOKiK informował w lutym o ukaraniu firm sprzedających towary podczas prezentacji i pokazów. Aby skłonić starszych, schorowanych ludzi do zakupu, podmioty te ukrywały prawdziwy cel spotkań, wprowadzały w błąd co do właściwości produktów, wykorzystywały sprzeczne z prawem weksle. Wabikiem były m.in. bezpłatne, trwające 10-20 sekund badania, domowa rehabilitacja, prelekcje o zdrowym stylu życia i prezenty.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych