
Ubóstwo energetyczne nie jest wcale tożsame ze złym stanem majątkowym.
Jak zauważa Szpor, osoby samotne, które mają spory dom - budowany wiele lat temu, słabo izolowany, mogą mieć problemy z poniesieniem wysokich kosztów jego ogrzania. Ich ubóstwo energetyczne wynika z niedopasowania powierzchni mieszkalnej do potrzeb: np. po wyprowadzce dzieci i zmniejszeniu - w wyniku przejścia na emeryturę - możliwości finansowych. Osoby takie stają przed dylematem - ogrzać tę dużą powierzchnię czy ograniczyć inne potrzeby.
Szpor zwrócił też uwagę, że koszty ogrzewania związane są też z preferencjami, czyli zapewnieniem tzw. komfortu energetycznego, który określono w mieszkaniach w przedziale między 19-21 st. C. "Dla młodej, zdrowej osoby może to być nawet zbyt wiele, ale trzeba pamiętać o gospodarstwach domowych, w których znajdują się małe dzieci, osoby starsze czy chore. Ponadto, nawet jeśli temperatura jest wystarczająca, pozostaje jeszcze problem zawilgocenia mieszkania" - dodaje.
Jako kolejną grupę zagrożoną ubóstwem energetycznym IBS wskazuje: mieszkańców przedwojennych kamienic ogrzewanych piecami węglowymi, które są w złym stanie technicznym, oraz mieszkańców wsi i mniejszych miast, o niskich dochodach, właścicieli stosunkowo niewielkich, starych domów słabo izolowanych i ogrzewanych piecami węglowymi.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych