
Projekt "ustawy dezubekizacyjnej" przywraca elementarną sprawiedliwość społeczną - powiedziała w czwartek (24 listopada) premier Beata Szydło. Zakłada on, że emerytury i renty 32 tys. b. funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL sięgną maksymalnie średniego świadczenia w ZUS.
Przygotowany przez MSWiA projekt nowelizacji jest jednym z punktów obrad Rady Ministrów.
- Dzisiaj, ćwierć wieku po upadku systemy komunistycznego w Polsce nadal ci, którzy byli funkcjonariuszami, służyli zbrodniczemu systemowi, dostają od polskiego państwa sowite, bardzo dobre emerytury i wynagrodzenia, a ci, którzy byli ofiarami dostają bardzo często emerytury na poziomie 880 złotych, bo tyle wynosi najniższa emerytura w Polsce. Od 1 stycznia będzie to 1 tysiąc złotych - powiedziała Szydło na konferencji prasowej.
Szefowa rządu oceniła, że zmiany przywracają normalność i sprawiedliwość społeczną dotyczącą ludzi, którzy w czasach PRL-u byli prześladowani. - To oni poświęcali swoje życie, swoje kariery, dlatego byśmy dzisiaj mogli mówić, że żyjemy w wolnym demokratycznym państwie, a polskie państwo przez te wszystkie lata po prostu o nich zapomniało. Dzisiaj przywracamy sprawiedliwość społeczną - powiedziała Szydło.
Pół miliarda oszczędności
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak poinformował, że oszczędności z tytułu obniżenia emerytur i rent byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL wyniosą około 500 mln zł rocznie. Jak dodał projekt ustawy dezubekizacyjnej urzeczywistnia zasadę sprawiedliwości społecznej.
- Ten projekt urzeczywistnia zasadę sprawiedliwości społecznej. Zawiera katalog instytucji, stanowisk, które były związane z utrzymaniem aparatu opresji państwa totalitarnego jakim był PRL - powiedział Błaszczak.
Jak dodał, uchwalona w 2009 r. poprzednia ustawa została oceniana przez Trybunał Konstytucyjny jako zgodna z konstytucją. - Odwołania do Europejskiego Trybunały Praw Człowieka także zostały uznane za niezasadne. To jest materia, która podlega ustawodawstwu polskiemu a nie europejskiemu. Podlega ocenie polskiego parlamentu. To jest sprawiedliwość społeczna, która poprzez tą ustawę będzie zagwarantowana - powiedział.
Zmiany dotyczą 32 tysięcy osób, które pobierają emerytury, renty lub renty rodzinne. - Obniżenie tych świadczeń jest w naszym głęboki przekonaniu realizacją zasady sprawiedliwości społecznej. Najwyższa emerytury w tym systemie będzie wynosiła tyle ile przeciętna emerytura w powszechnym ubezpieczeniu społecznym, czyli w ZUS-ie - powiedział szef MSWiA.
Przywołał dane, z których wynika, że obecnie najwyższe emerytury mundurowe sięgają 19 tys. zł miesięcznie. Świadczenia powyżej 12 tys. zł pobierają 32 osoby, natomiast emerytury w przedziale od 6 tys. do 12 tys. zł pobiera około 1,3 tys. osób.
Kogo będą dotyczyć zmiany?
- Za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się służbę od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. - wskazano w projekcie noweli. Jak zaznaczono oprócz funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, jednostek ministerstwa bezpieczeństwa publicznego i ministerstwa spraw wewnętrznych obniżenie emerytur i rent dotyczyć będzie także osób, które służyły w jednostkach Ministerstwa Obrony Narodowej w tym m.in. Wojskowej Służbie Wewnętrznej, Wojskach Ochrony Pogranicza.
Zmiany dotyczyć mają także kadry naukowo-dydaktycznej, naukowej, naukowo-technicznej oraz słuchaczy i studentów Akademii Spraw Wewnętrznych(z wyłączeniem Wydziału Porządku Publicznego w Szczytnie) a także Centrum Wyszkolenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Legionowie, Wyższej Szkoły Oficerskiej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Legionowie.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych