
Od przyszłego roku krakowscy nauczyciele mają rozmawiać z uczniami o starości we wszystkich klasach podczas godzin wychowawczych.
Jak im się żyje? Zrobiony przez miejskich urzędników raport pokazuje, że aż 45 proc. z nich ma obniżoną sprawność fizyczną. Z psychiką też nie jest najlepiej.
Jak opisuje Anna Okońska-Walkowicz, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. osób starszych, wielu starszym osobom towarzyszy poczucie goryczy. Tymczasem kiedy obecni uczniowie będą mieli po 60 lat, w naszym społeczeństwie na jedną młodą osobę będzie przypadał jeden senior. Jak podkreśla, nie można dopuścić do tego, żeby ten senior był nieszczęśliwy i rozgoryczony, bo wtedy rozgoryczona będzie połowa kraju.
Dlatego chce, by krakowskie szkoły uczyły dzieci i młodzież, jak przygotować się do starości i by była to starość "wysokiej jakości".
Po pierwsze uczniowie muszą wiedzieć, jak ważna na starość jest pasja. Trzyma przy życiu i powoduje, że nie ma w nim pustki. Pustkę zapełnia też praca. Trzeba uczniom uzmysławiać, by myśląc o swoim przyszłym zawodzie, pomyśleli, czy mogą go wykonywać do późnej starości.
Bardzo ważny jest sport i dobre żywienie. Już młodym ludziom trzeba uzmysławiać, że ruch to antidotum na starzenie się, a potem na groźbę niedołęstwa.
27 października w Krakowie ruszy konferencja dla szkół zatytułowana "Wychowanie do starości wyzwaniem młodości".
Okońska-Walkowicz chce podczas niej zebrać zgłoszenia od chętnych do współpracy. Liczy, że uda się opracować programy konkretnych działań dla szkół.
Więcej: wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych