
Od października 2017 r. będziemy pracować krócej. Zmiana wieku emerytalnego automatycznie zmieni także przepisy dotyczące ochrony przed zwolnieniem osób w wieku przedemerytalnym.
Kodeks pracy przewiduje, że w Polsce obowiązuje czteroletni okres ochronny przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Gdy obniżymy wiek emerytalny do 60 (kobiety) i 65 lat (mężczyźni), czteroletnia ochrona przed zwolnieniem rozpocznie się odpowiednio po ukończeniu 56 (u kobiet) i 61 lat (u mężczyzn). I będzie trwała tylko do 60 (u kobiet) i 65 lat (u mężczyzn) - tłumaczy Gazeta Wyborcza.
Jednak niektórych osób nie będzie można zwolnić nawet wówczas, gdy skończą 60 czy 65 lat.
Wiele osób po podwyższeniu wieku emerytalnego przez poprzedni rząd PO-PSL (średnio o trzy miesiące co roku) objęła ochrona przedemerytalna w innym, podwyższonym wieku i z tej racji będą dłużej chronieni (czyli później "weszli" w czteroletnią ochronę, ale żeby nic nie stracili, będą do późniejszego wieku tą ochroną objęci).
Występują tu tzw. prawa nabyte. Skoro dana osoba w momencie obniżania wieku już była objęta ochroną do 67. r.ż., to te prawa zachowa i pracodawca nie będzie mógł go zwolnić aż do czasu ukończenia 67 lat.
Więcej: www.wyborcza.biz
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych