
PiS podnosi wiek emerytalny rolnikom, choć przed wyborami zapowiadało jego obniżkę. Od 2018 r. mieszkańcy wsi będą pracowali aż o 5 lat dłużej niż obecnie - donosi „Gazeta Wyborcza”.
W czwartek (3 listopada) sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny pozytywnie zaopiniowała prezydencki projekt ustawy.
Dziś rolnicy mogą przejść na emeryturę w wieku 55 lat (kobiety) i 60 lat (mężczyźni), o ile przepracowali w gospodarstwie przynajmniej 30 lat. Taką możliwość wywalczyli rolnikom ludowcy po ciężkich bojach z Platformą Obywatelską. To była cena, jaką PO musiała zapłacić za nieblokowanie przez PSL podwyżki wieku emerytalnego.
Gazeta Wyborcza podaje, że niespodziewanie przeciw rolnikom wystąpili politycy PiS. Właśnie rolnicy jako jedyna grupa społeczna będzie musiała pracować dłużej.
PiS proponuje "wygaszenie możliwości przechodzenia na tzw. wcześniejszą emeryturę rolniczą (po osiągnięciu 55 lat przez kobietę i 60 lat przez mężczyznę) na zasadach dotychczasowych" - czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy, której celem było obniżenie wieku emerytalnego.
W czwartek sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny pozytywnie zaopiniowała prezydencki projekt ustawy. To oznacza, że rolnicy będą pracować do 60/65 lat, czyli tak jak ma być w systemie podstawowym.
Nieoficjalnie wiadomo, że rządowi chodzi o oszczędności. Sama zmiana w emeryturach rolniczych da nawet kilka miliardów oszczędności.
Więcej: www.wyborcza.biz
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych