
Gazeta Wyborcza sporządziła ankietę wśród 600 domów dla seniorów prowadzonych zarówno przez przedsiębiorców, jak i fundacje, stowarzyszenia i zgromadzenia zakonne. Badanie pokazało kilka interesujących zjawisk na rynku opieki.
Okazało się, że najwięcej prywatnych domów całodobowej opieki nad osobami starszymi działa w woj. mazowieckim. Następne to śląskie, dolnośląskie, pomorskie, małopolskie i łódzkie.
Ceny miesięcznego pobytu w ankietowanych domach wynosiły od 600 zł do 6 tys. zł.
Największa liczba placówek zajmujących się opieką nad osobami starszymi - ok. 60 proc. - deklaruje ceny w granicach 2,5-3,5 zł za najdroższe, jednoosobowe pokoje z własnymi łazienkami.
Zdecydowana większość domów opieki oferuje pokoje jedno- i dwuosobowe. Pokoje trzyosobowe ma ponad połowa ośrodków prowadzących opiekę nad osobami starszymi.
Według deklaracji ankietowanych domów seniora na jedną osobę sprawującą bezpośrednią opiekę nad pensjonariuszami przypada w ciągu dnia od trzech do niemal 50 podopiecznych. Najlepiej jest w domach małych i średnich (do 35 miejsc), ale zdarzają się też większe, jak łódzki Zakład Opiekuńczo-Leczniczy "Pod Dębami" (66 miejsc), w których na jednego opiekuna przypada pięciu pensjonariuszy.
90 proc. ankietowanych placówek deklarowało możliwość prowadzenia zabiegów rehabilitacyjnych dla swoich pensjonariuszy. Tylko kilka domów opieki zadeklarowało całkowity brak terapii zajęciowej.
GW oszacowała, że ok. 30 proc. całodobowych domów opieki w Polsce funkcjonuje bez wymaganych prawem zezwoleń (zezwolenie wojewody i wpis do rejestru ośrodków urzędu wojewódzkiego). Najwięcej jest ich w województwach mazowieckim i łódzkim (po 46 proc.) oraz lubuskim (43 proc.) i małopolskim (40 proc.).
Więcej: www.wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych