
W środę (5 kwietnia) podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia miało miejsce pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o działalności leczniczej. Chodziło o możliwość przekazywania hospicjom przez wojewodów środków z dotacji celowych.
- Projekt koncentruje się na tym, aby pieniądze, które można skierować na pomoc dla ciężko chorych pacjentów, nie były marnowane, ale aby można było po nie skutecznie sięgnąć - mówił poseł Cezary Grabarczyk (PO), który uzasadnił celowość nowelizacji ustawy.
- Przyjęliśmy założenie, że nie będziemy budować całego odrębnego systemu związanego z opieką hospicyjną. Mamy propozycję, która wymaga tylko jednej korekty w obowiązującym systemie prawnym dot. ochrony zdrowia. Ta jedna ingerencja w ustawie o działalności leczniczej może rozwiązać duży problem - dodał poseł Platformy.
Przypomniał, że w 2016 r. brak przepisów kompetencyjnych dla wojewody, aby ten mógł uruchomić środki z rezerwy celowej, uniemożliwił skuteczne wsparcie hospicjów.
Jedna korekta
- Dlatego też w ustawie o zmianie ustawy o działalności leczniczej proponujemy dodanie nowego przepisu art. 115 a, który stanowiłby, że dotację, o której mowa w art. 15 ust. 4, może przyznać wojewoda podmiotowi wykonującemu działalność leczniczą w rodzaju stacjonarnej wykonującemu świadczenia całodobowe inne niż szpitalne, o których mowa w art. 9 ust. 1 pkt. 4, prowadzącemu działalność na terenie danego województwa - wskazał Cezary Grabarczyk.
Wyjaśnił, że do tego projektu zostały przygotowane opinie, zarówno Biura Analiz Sejmowych, jak i zamówione przez BAS.
- Nie zawierają one krytycznych uwag, wskazują jedynie, że problem nie zostanie być może rozwiązany całkowicie, ale proponowane regulacje mogą przyczynić się do jego rozwiązania. Tym bardziej, że z roku na rok rośnie liczba pacjentów wymagających opieki paliatywnej i - co za tym idzie - zapotrzebowanie na świadczenia w hospicjach stacjonarnych oraz innych formach tej opieki - mówił Grabarczyk.
Ile to kosztuje?
- Uważamy, że nasz projekt otworzy drogę do wsparcia pacjentów i ich rodzin: przygotowując budżet na rok 2018 będziemy w stanie zabezpieczyć środki, które następnie wojewodowie będą mogli uruchomić. W każdym z województw potrzeby będą naturalnie inne, bo np. w Mazowieckiem hospicjów jest 13, w Łódzkiem - 3, a w Kujawsko-Pomorskiem - 2, ale pamiętajmy, że niezależnie od tego będą one rosły. W poprawkach do tegorocznego budżetu zawarliśmy na ten cel kwotę 300 mln zł - podsumował.
Posłanka Józefa Hrynkiewicz (PiS) zwróciła się do Cezarego Grabarczyka z pytaniem, dlaczego PO przez lata swoich rządów nie zadbała o to, aby sukcesywnie rosła liczba miejsc w hospicjach.
- Gdyby Platforma wcześniej systematycznie przeznaczała środki na opiekę paliatywną, nie musielibyśmy obecnie mówić o potrzebie wydawania 300 mln zł rocznie - zauważyła.
- Pieniądze na dofinansowanie hospicjów muszą się znaleźć, bo ich pomocy wymaga coraz więcej osób - oponował poseł Marek Hok (PO). - Mimo że wycena świadczeń w opiece paliatywnej wzrosła, wiemy, że wiele hospicjów nie otrzymało większych pieniędzy. Wiele z tych placówek prowadzą organizacje pozarządowe i nie uciekniemy przed koniecznością szukania dodatkowych środków dla tych lecznic - przekonywał.
- Ten projekt jest w dużym stopniu zbieżny z nowelą ustawy o działalności leczniczej, którą przygotował PiS, dającą samorządom możliwość dofinansowania podmiotów leczniczych, z tą jedynie różnicą, że tymi podmiotami są w tym przypadku hospicja - dodał przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia Bartosz Arłukowicz (PO).
Resort mówi „nie”
- Jeśli chodzi o ten projekt, widzimy w nim zaburzenie ładu opisanego w ustawie o działalności leczniczej - mówił z kolei podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Marek Tombarkiewicz. - Ład ten wskazuje na pewne powiązanie ministra zdrowia czy samorządów ze „swoimi” jednostkami leczniczymi, tj. tymi, w których mają one większość udziałów. Zatem wydatkowanie środków na jednostki, nad którymi nie ma się nadzoru, może budzić wątpliwości - zauważył.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych