W latach 2008-2016 przedstawiciele KMPT przeprowadzili łącznie 934 wizytacji miejsc detencji, a tym 146 wizytacji w DPS.

Najbardziej drastyczne metody personel stosuje wobec osób z demencją, alkoholików i upośledzonych umysłowo - pisze Gazeta Wyborcza. Dr Aleksandra Iwanowska, współautorka raportu pokontrolnego, mówi, że w jednym z miejsc chory na alzheimera był stale zamykany na klucz w pokoju. W innym, aby odciąć od alkoholu uzależnioną kobietę, zabrano jej niezbędny do poruszania się wózek inwalidzki i pozostawiono na dwa dni w łóżku - opisuje. 

"Z powodu braku personelu niesamodzielni mieszkańcy DPS-u w Poznaniu do spania układać musieli się już o 16., by nie zajmować opiekunów" - czytamy w GW.

W DPS-ie w Słupi Pacanowskiej na swoją kolej do kąpieli trzeba było czekać nago w pokoju. W Choroszczy na papierosa trzeba było zapracować sprzątaniem. Włączanie mieszkańców do pracy to dosyć powszechna praktyka. Raport wskazuje 12 domów, gdzie pensjonariusze pomagali pracownikom np. przy kąpieli i asystowali w obezwładnianiu współmieszkańców.

Zdaniem dr Iwanowskiej patologie mają kilka przyczyn: to luki w prawie, np. dotyczące określenia samodzielności mieszkańców, słabe przygotowanie i zbyt mała wiedza personelu na temat tego typu pracy oraz braki kadrowe.

Adam Bodnar zwraca uwagę, że największy problem dotyczy miejsc, które działają jako niewidocznie dla systemu - to m.in. różnego rodzaju pensjonaty, hotele, agroturystyka, które nie są wpisane do rejestrów wojewodów.

Jednak, jak podkreślają autorzy raportu, w większości sprawdzonych domów opieka była prawidłowa.

"Zadaniem pracowników Biura RPO nie jest tylko zwracanie uwagi na błędy, ale też dostrzeganie dobrych praktyk, z których mogłyby skorzystać placówki w innych częściach kraju. Takie miejsca, z których warto czerpać inspirację znaleźliśmy w: Krakowie, Machowinku, Elblągu, Otwocku, Ełku, Chorzowie, Moryniu, Górnej, Białymstoku, Gryficach, Szczebrzeszynie, Wrocławiu, czy Płocku" - czytamy w raporcie RPO.

Według raportu firmy badawczej PMR do 2020 r. z domów opieki będzie korzystać ok. 7 proc. polskich seniorów, tyle samo co w Europie Zachodniej.