
Dyrekcja Szpitala Uniwersyteckiego podjęła decyzję o likwidacji - jednego z dwóch w Krakowie - oddziału medycyny paliatywnej. Nad podobną decyzją zastanawia się też komendant szpitala wojskowego, w którym działa drugi oddział.
Andrzej Kulig, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego przekonuje, że placówki nie stać na utrzymywanie jednostki, w której leczenie chorego przez dobę kosztuje 480 zł, a NFZ płaci 210 zł - informuje Gazeta Wyborcza.
Tymczasem specjaliści podkreślają, że z roku na rok jest coraz więcej pacjentów w zaawansowanej chorobie nowotworowej, którzy wymagają leczenia paliatywnego.
Likwidacja oddziału w SU oznacza zatem dla miasta wielki problem. Tym bardziej, że w krakowskim Centrum Onkologii, które powinno być centrum kompleksowej opieki nad pacjentami onkologicznymi, takiego oddziału nie ma.
Więcej: http://krakow.gazeta.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych