
Od 1 stycznia 2015 w RFN zostaną wprowadzone minimalne płace ustawowe w wysokości 8,50 euro za godzinę, także dla opiekunek osób starszych. To dla niemieckich rodzin obciążenie trudne do udźwignięcia.
„Süddeutsche Zeitung” (SZ) pisze, że nowe stawki będą przysługiwały też wszystkim pracownikom z zagranicy, zatrudnionym w domach prywatnych. Dla rodzin w RFN, które nie chcą zatrudniać opieki nielegalnie, może to stać się poważnym problemem.
W branży opieki w dużej mierze opiekunki zatrudniane są na czarno. Ogromna liczba niemieckich rodzin poszukuje kogoś do opieki domowej, bo nie stać ich na legalne zatrudnienie albo obawiają się, że nie poradzą sobie z biurokracją. Tak czy owak, stawka 8,50 euro nie wchodzi dla nich w grę - oni i tak nie trzymają się obowiązujących przepisów.
Zatrudnia się też opiekunów przez agencje, które oddelegowują ludzi, płacąc za nich ubezpieczenie chorobowe i emerytalne. Niektóre z agencji pośredniczą też w znajdowaniu opiekunek, które mają zarejestrowaną własną działalność gospodarczą.
Opiekunki ze wschodu zarabiają w Niemczech netto 1100 do 1400 euro i otrzymują do tego od rodziny pokój i wyżywienie za darmo. Agencje zarabiają na opiekunach z reguły kilkaset euro miesięcznie.
Już teraz polskie agencje informują niemieckie rodziny o wzroście kosztów z powodu wprowadzenia płacy minimalnej.
Eksperci sądzą, że powszechny model płacowy dla opiekunek - 1300 euro miesięcznie - w 2015 roku trzeba będzie odesłać do lamusa.
Więcej: www.dw.de
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych