O tzw. mobilną kuchnię, czyli dowóz ciepłych posiłków do domów osób starszych, niepełnosprawnych, które nie są w stanie samodzielnie przygotować posiłki, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zabiegał od 11 lat.

Małgorzata Kozak, wicedyrektor opolskiego MOPR-u tłumaczy w Gazecie Wyborczej, że starsze osoby często zabiegają o umieszczenie w domu pomocy społecznej tylko dlatego, że nie są w stanie przygotować sobie codziennie gorącego posiłku. Do tej pory część seniorów otrzymywała posiłki do domów dzięki opiekunkom, które przynoszą je z kuchni domów dziennego pobytu. 

Nim kuchnia na kółkach ruszyła pełną parą, zaczęto od programu pilotażowego. Udział w nim wzięło 15 osób, seniorów (wybranych przez opiekunki), którzy przez kilka miesięcy otrzymywali ciepły posiłek dowożony przez PCK. To właśnie ta organizacja została wyłoniona w drodze konkursu przygotowanego przez ratusz. Radni na ten cel zabezpieczyli ok. 20 tys. zł.

Począwszy od nowego roku, kuchnia ma działać cztery lata; pierwsze dwa są finansowane ze środków unijnych (1,6 mln zł). Na przygotowanie i dowóz posiłków ma zostać ponownie rozpisany konkurs.

Więcej: www.opole.wyborcza.pl