Poseł PO Cezary Grabarczyk o dotacji przypomniał przy okazji debaty (3 listopada) nad ustawą "Za życiem", która ma wesprzeć matki decydujące się urodzić ciężko chore dzieci.

"Interpelowałem w tej sprawie, jak wykorzystane zostały pieniądze. Ani jedna złotówka nie została wydana na potrzeby pacjentów hospicjów w woj. łódzkim. Jak chcecie dzisiaj przekonać miliony Polaków, ze wasza pomoc będzie rzetelna i prawdziwa?" - pytał rząd łódzki poseł. 

Próba z przerwą techniczną i Funduszem Kościelnym
Jak napisała w połowie stycznia br. Gazeta Wyborcza, "pozytywna rekomendacja dla poprawki Grabarczyka wywołała konsternację wśród posłów PiS". W wyniku tejże - jak opisywała GW - przewodniczący Komisji Finansów Publicznych Andrzej Jaworski (PiS) ogłosił przerwę techniczną, ale wydruki potwierdziły, że terminale do głosowania działały prawidłowo i głosy zliczono poprawnie.

Później, już podczas drugiego czytania w Sejmie, rezerwą celową ponownie zajęła się komisja finansów.

Jak informowała GW, posłowie PiS zamierzali 20 mln zł z rezerwy na hospicja przekazać Funduszowi Kościelnemu, m.in. na składki na ubezpieczenie zdrowotne, emerytalne, rentowe i wypadkowe osób duchownych (13,5 mln zł) i remonty zabytkowych obiektów sakralnych.

Poprawka została jednak wycofana. Poseł z Łodzi i były minister infrastruktury ocenił wówczas, że to bardzo dobrze, bo opieka paliatywna "musi być budowana", zwłaszcza w województwie, które starzeje się szybciej niż inne.

Ostatecznie rezerwa nie została uruchomiona, mimo wystąpień i interpelacji posła Grabarczyka i zwołania przez marszałka woj. łódzkiego Forum Przedstawicieli Opieki Paliatywnej i Hospicyjnej w Regionie Łódzkim.

Brak podstaw prawnych do uruchomienia dotacji
- Mamy końcówkę kwietnia, za chwilę będzie już za późno na to, aby te środki mogły być efektywnie wykorzystane, a tylko w województwie łódzkim mamy w tej chwili 52 ośrodki, które świadczą pomoc paliatywną i hospicyjną - zwracał uwagę Grabarczyk w jednym z wystąpień w Sejmie.

"Fakt utworzenia w ustawie budżetowej na dany rok rezerwy na określony cel, nie stanowi podstawy prawnej do wydatkowania środków publicznych" - tak pod koniec kwietnia napisała w odpowiedzi na interpelację posła Katarzyna Głowala, wiceminister zdrowia.

14 października 2016 r., odpowiadając na kolejną interpretację posła, Głowala informowała, że "termin podziału rezerw celowych mija 15 października".

Jak podał potem Polsat News, "budżetowych pieniędzy strzeże Ministerstwo Finansów, ale resort twierdzi, że nic nie mógł zrobić".

"Do 15 października nie wpłynął od żadnego dysponenta prawidłowy wniosek ze wskazaniem podstawy prawnej umożliwiającej dofinansowanie z budżetu hospicjów. Składa go wojewoda lub minister, w tym wypadku minister zdrowia" - cytowała stacja resort finansów. 

Wojewoda łódzki właśnie Ministerstwo Zdrowia prosił o pomoc w znalezieniu wykładni dla rozdysponowania 20 mln.