
RYNEK OPIEKI
Prof. Barbara Szatur-Jaworska przedstawiła główne złożenia modelu wsparcia społecznego osób starszych w środowisku zamieszkania. Wskazywała, że dotyczą one bardzo wielu dziedzin życia, zarówno takich kwestii jak opieka lekarska, rehabilitacja, ale także pracy, dostępu do kultury, czy dostępności architektonicznej.
Zdrowie, opieka, rodzina…
W dyskusji o tym, jak skutecznie działać na rzecz osób starszych wskazywano m.in. na problem tzw. wielochorobowości. Czasem bardzo trudno skoordynować odpowiednie leczenie dla osób starszych cierpiących na wile schorzeń, tym bardziej, że w Polsce brakuje lekarzy geriatrów. Zwracano uwagę również na trudności w dostępie do lekarzy specjalistów, jak i do samych leków.
Uczestnicy spotkania rozmawiali też o zasadach działania domów opieki społecznej. Podkreślali, że potrzebne jest m.in. zapewnienie by w takich placówkach pracowały odpowiednio przeszkolone osoby. - To czy wokół nas działają nielegalne placówki, zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Od tego jak bardzo interesujemy się naszym otoczeniem - mówiła Zuzanna Grabusińska z Ośrodka Pomocy Społecznej na warszawskiej Pradze.
Jeden z radnych zaznaczał natomiast, że nie można zapominać o roli rodziny, bo działania samorządu mogą być niewystarczające. - Mamy różne gminy, niektóre z nich są biedne i bez wsparcia państwa nie będą w stanie realizować tych wszystkich założeń - podkreślał. Dyskutowano również o potrzebie tworzenia dziennych domów opieki, które znacząco wsparłyby rodziny zajmujące się seniorami.
Pomoc wykluczonym
- Jestem koordynatorką Uniwersytetu Trzeciego Wieku i od blisko dwóch lat sama chcę rozpocząć studia dotyczące potrzeb osób starszych. Niestety na żadnej polskiej uczelni nie znalazłam takiego kierunku - mówiła jedna z uczestniczek spotkania. Prof. Szatur-Jaworska wskazała, że sama chciała kiedyś stworzyć taki kierunek, ale ograniczeniem był brak zainteresowania ze strony potencjalnych studentów. - Jak widać potrzeba jeszcze wielu zmian społecznych, by młodzi ludzie zainteresowali się tą tematyką - mówiła.
Przedstawiciel Góry Kalwarii zaznaczył, że choć w jego gminie bardzo wiele robi się na rzecz seniorów, to jednak dopiero dzięki temu spotkaniu zdał sobie sprawę, że niektórzy z nich nie mogą skorzystać np. z biblioteki, tylko dlatego, że nie wychodzą z domu. - Teraz wiem, że musimy wymyślić, jak pozwolić takim osobom wypożyczać książki np. przez internet z dostawą do domu - deklarował. Można też zaangażować do tego uczniów i studentów. To pozwoliłoby nawiązać międzypokoleniową więź.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych