Po śmierci chorego dysponentem tajemnicy lekarskiej będą jego najbliżsi, a pacjent nie będzie miał możliwości wyłączenia za życia z tego kręgu konkretnych osób, co do których nie chce, aby uzyskały dostęp do informacji o leczeniu - często intymnych.
Według sondażu CBOS aż 74 proc. Polaków - o 6 punktów proc. więcej niż przed dwoma laty i najwięcej od 15 lat - jest niezadowolonych z funkcjonowania opieki zdrowotnej.
Największym problemem polskich szpitali nie są pieniądze, a limity przyjęć na kierunki lekarskie - zauważa Wiktor Król, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych. Wraz ze starzeniem się kadr medycznych i wyjazdami do pracy za granicę powoduje to niedobór lekarzy. Według eksperta dla absolwentów studiów...
Lekarz spoza Unii Europejskiej, po nostryfikacji dyplomu, może się ubiegać w Polsce o ograniczone prawo wykonywania zawodu w celu odbycia stażu podyplomowego i zdania Lekarskiego Egzaminu Państwowego. Sęk w tym, że cała procedura zajmuje przeważnie od trzech do pięciu lat, a koszt samej nostryfikacji to ok. 4 tys. zł.
W województwie podlaskim brakuje ok. 300 lekarzy specjalistów, zaś większość czynnych lekarzy jest po 50. r.ż. i zaczynają odchodzić na emerytury - alarmuje Gazeta Współczesna.
Pacjent-klient zna swoje prawa i skutecznie ogranicza władzę lekarza. Zgłasza się do niego głównie po potwierdzenie własnej wizji choroby i leczenia, a nie w celu postawienia diagnozy - donosi Dziennik Gazeta Prawna.
W tarnowskich szpitalach dotkliwie brakuje specjalistów z zakresu geriatrii i medycyny paliatywnej. Wraz z rosnąca populacją seniorów ten niedostatek lekarzy będzie coraz bardziej odczuwalny.
Sytuację podstawowej opieki zdrowotnej w naszym kraju przedstawia najnowszy raport NFZ. Nie dość, że źle wypadamy w porównaniu z krajami unijnymi, do jeszcze zmagamy się z dużym zróżnicowaniem w dostępie do lekarzy rodzinnych w skali województw i powiatów.
Już nie tylko lekarze z I stopniem specjalizacji lub w trakcie zdobywania specjalizacji w dziedzinie balneologii czy rehabilitacji, lecz również interniści będą mogli pracować w sanatoriach dla dorosłych. Ma to pomóc rozwiązać braki kadrowe wśród lekarzy.
Nie ma wiekowych granic dla seksu, ani odpowiadających kryteriom wiekowym norm odnośnie do tego, co nam wolno robić, kiedy mamy 60 albo 70 lat - mówi „Gazecie Wyborczej” dr Beata Wróbel, ginekologi i seksuolog z poradni „Dla Zdrowia Rodziny” w Dąbrowie Górniczej.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych