Chrapanie nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, ale gdy staje się patologiczne i towarzyszy mu bezdech, może prowadzić do wielu niebezpiecznych chorób. Można temu zapobiec za pomocą kilku prostych rozwiązań.
Zdrowy sen i, w konsekwencji, dobre samopoczucie podczas całego dnia, zapewni nam optymalna temperatura w sypialni oraz świeże powietrze. Wbrew pozorom cieplej nie znaczy lepiej - najkorzystniejsza dla naszego snu to temperatura 19 st. Celsjusza. Nie należy się też bać wieczornego wietrzenia.
Niedobór snu sprawia, że w rejonie hipokampa słabną połączenia pomiędzy neuronami, co może prowadzić do upośledzenia pamięci. Na szczęście jest to proces odwracalny - zawiadamia czasopismo „eLife”.
Nie tylko niedobory snu, ale także jego nadmiar może skutkować pogorszeniem stanu zdrowia - zauważa portal wm.pl. Spanie dłużej niż 8-9 godzin na dobę zwiększa ryzyko depresji, cukrzycy, chorób kardiologicznych i pogarsza możliwości intelektualne.
Niedoświetlone pomieszczenia w porze dziennej rozregulowują nasz wewnętrzny zegar. W większości biur czy we wnętrzach domów natężenie oświetlenia to zaledwie 300-400 luksów. Tymczasem w pełnym słońcu dochodzi ono do 100 tys. luksów, a w cieniu wynosi 10 tys. luksów. Przy 200 luksach koncentracja spada aż o połowę.
Od dziesięcioleci naukowcy spierali się w kwestii tego, czy proces starzenia się występuje na skutek menopauzy, czy też stanowi jej przyczynę - mówi mówi Steve Horvath (USA), jeden z autorów badania, które dało odpowiedź na to pytanie.
Aktywność fizyczna, zdrowa dieta i sen są kluczowe w profilaktyce cukrzycy - podkreślali w czwartek (7 kwietnia) uczestnicy konferencji zorganizowanej w Światowym Dniu Zdrowia, obchodzonym w tym roku pod hasłem "Pokonaj cukrzycę".
W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy czas z zimowego na letni, przez co w wielkanocną niedzielę pośpimy o godzinę krócej. 27 marca nad ranem wskazówki zegarów przesuniemy z godz. 2.00 na 3.00. Badania naukowe wskazują, że u osób powyżej 65. r.ż. tu po zmianie czasu znacząco wzrośnie ryzyko wystąpienia udaru i zawału serca.
Zaburzenia oddychania podczas snu - przede wszystkim bezdech senny - mogą nasilać objawy chorób serca, a nawet być ich przyczyną. Powiązania te odkrywa stosunkowo młoda dziedzina - tzw. medycyna snu, która daje kardiologom nowe spojrzenie na choroby serca.
Najnowsze badania australijskich uczonych udowadniają, że zbyt długa ilość snu jest tak samo szkodliwa jak palenie papierosów i picie alkoholu - informuje dziennik.pl.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych