Jak informuje Dziennik Zachodni, w obecnym systemie pacjent, który chciałby skorzystać z innego wyrobu medycznego niż ten, który proponuje mu świadczeniodawca (czyli np. szpital), musi zapłacić nie tylko pełną cenę za ten wyrób, lecz także ponieść koszt całej procedury medycznej. Pacjenci nie mogą dopłacić m.in. za soczewki, endoprotezy czy stenty.

To ma się zmienić. Ministerstwo Zdrowia chce dać pacjentom wybór. Nowe przepisy zawierają znane już pacjentom rozwiązania, podobne do tych, na których opiera się system refundacji leków, czyli część płaci państwo - część pacjenci.

Jeśli pacjent chciałby zdecydować się na wyrób medyczny nie mieszczący się w limicie finansowania przez NFZ, dopłacałby różnicę między limitem finansowania a ceną wyrobu.

Więcej: www.dziennikzachodni.pl