
Ustawa zmieniająca zasady finansowania wyrobów medycznych jest już niemal gotowa i w najbliższych tygodniach zapewne zostanie przyjęta przez rząd. Gdy wejdzie w życie, wózki inwalidzkie, aparaty słuchowe czy rozruszniki serca będą miały przypisaną cenę urzędową i po takiej lub niższej będą nabywane przez pacjentów czy szpitale. Produkty ma również objąć standaryzacja, której celem będzie wyeliminowanie tych o niskiej jakości.
Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, jest szansa, że na rynku wyrobów medycznych zapanuje porządek, standard produktów będzie zbliżony w całej Polsce, a pacjent czekający np. na operację zaćmy czy wszczepienie endoprotezy będzie klientem szpitala, a nie petentem. DGP zaznacza jednak, że warunkiem tych zmian jest wola polityczna i determinacja Ministerstwa Zdrowia.
Nowy system przewiduje, że docelowo duża część produktów zostanie objęta systemem refundacji na zasadach zbliżonych do tych obowiązujących na rynku farmaceutycznym. W praktyce więc wyroby medyczne (np. wózki inwalidzkie, aparaty słuchowe, rozruszniki serca, aparat do elektrochirurgii czy też USG) będą miały przypisaną cenę urzędową i po takiej lub niższej będą mogły być nabywane przez pacjentów, placówki szpitalne czy też przychodnie.
Wśród zalet proponowanych rozwiązań wymienić trzeba przede wszystkim standardy jakościowe dla produktów finansowanych w systemie ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś szpitale kupują produkty różnej jakości, a państwo płaci jedną cenę.
Nowa ustawa ma wyeliminować w dużej mierze tę "loterię". Podstawą ma być wystandaryzowany produkt nabyty przez placówkę w cenie rządowej. Do tej pory nadal niska cena stanowi podstawę dla szpitalnych zakupów. Także pacjenci uzyskają możliwość wypowiedzi, jaki standard produktów powinien być zapewniony przez płatnika, bo ich organizacje zostaną włączone do procesu oceny wyrobów.
Więcej: www.gazetaprawna.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych