
Interstitium to nowo odkryta struktura, obecna zarówno w skórze, jak i wyściółce jelita, płucach, naczyniach krwionośnych czy mięśniach człowieka - informuje pismo „Scientific Reports”.
Nowo odkrytego "narządu" nie uwidaczniały standardowe metody stosowane przez anatomów. Wpływa on na funkcjonowanie wszystkich narządów, większości tkanek oraz na przebieg większości poważnych chorób.
Jak wykazały badania naukowców z NYU School of Medicine, University of Pennsylvania oraz Mount Sinai Beth Israel Medical Center to, co dotychczas uważane było za zbitą tkankę łączną, w rzeczywistości składa się z połączonych ze sobą, wypełnionych płynem przedziałów. Taką budowę mają wierzchnie warstwy skóry, wyściółka przewodu pokarmowego, płuc i układu moczowego, otoczenie tętnic i żył czy też powięzi, które oddzielają od siebie mięśnie.
Wolne (a właściwie potencjalnie wolne) przestrzenie, podtrzymywane przez łącznotkankową siateczkę mocnych włókien kolagenowych oraz elastycznych włókien z elastyny mogą działać jak amortyzator, chroniący tkanki przed uszkodzeniem. Jest to szczególnie ważne w przypadku mięśni i naczyń krwionośnych.
Odkrycie warstwy, w której dochodzi do szybkiego przemieszczania się płynu może tłumaczyć, dlaczego nowotwory szerzą się w niej tak łatwo. Do układu limfatycznego odpływa z niej limfa, płyn o decydującym znaczeniu dla funkcjonowania komórek odpornościowych zaangażowanych w procesy zapalne.
Co więcej, zajmujące tę przestrzeń komórki oraz obecne w niej włókna kolagenowe zmieniają się z wiekiem, co może mieć związek z powstawaniem zmarszczek, sztywnieniem stawów oraz postępem procesów włóknienia, twardnienia czy zapaleniami.
Od dawna było wiadomo, że ponad połowa płynów zawartych w ciele znajduje się we wnętrzu komórek, około jednej siódmej - w sercu, naczyniach krwionośnych oraz węzłach i naczyniach limfatycznych. Reszta to płyn "interstycjalny".
Obecne badanie jest pierwszym, które definiuje interstiutium jako samodzielny narząd. W dodatku, jak zaznaczają autorzy badań, jeden z największych w całym organizmie.
To, że nie dostrzeżono wcześniej czegoś tak ogromnego autorzy przypisują stosowanym metodom - pod mikroskopem badane są przede wszystkim umieszczone na szkiełku i utrwalone dzięki złożonym procesom, zabarwione i pocięte na cieniutkie plasterki wycinki tkanek. Widać wtedy najdrobniejsze szczegóły, ale usuwany jest praktycznie cały płyn, a przestrzenie, które zajmuje zapadają się jak stropy w wyburzanym budynku. W rezultacie zamiast gąbczastej struktury mamy zbitą masę.
Zdaniem autorów badań, odkrycie może się przyczynić do znaczącego postępu w medycynie. Na przykład pobranie z tej tkanki płynu może się stać ważną metodą diagnostyczną.
Do nowych odkryć przyczyniła się nowoczesna technologia obrazowania - laserowa endomikroskopia konfokalna (probe-based confocal laser endomicroscopy). Wykorzystuje się w niej endoskop połączony z laserem oświetlającym tkanki oraz sensory analizujące odbite światło. Pozwala na mikroskopowe obrazowanie żywych tkanek, a nie martwych preparatów.
Pierwsze odkrycie miało miejsce jesienią 2015 w Beth Israel Medical Center. Badając endoskopowo drogi żółciowe pacjentki w poszukiwaniu przerzutów raka, dr David Carr-Locke i dr Petros Benias dostrzegli niezwykłą serię połączonych ze sobą przestrzeni w tkance podśluzówkowej. Pobrane próbki zostały utrwalone typowymi metodami anatomopatologii, jednak badanie nie wykazało nic niezwykłego.
Później okazało się, że bardzo cienkie wolne przestrzenie w utrwalonej do badania patomorfologicznego tkance, dotychczas interpretowane, jako uszkodzenia preparatu są w rzeczywistości pozostałościami zapadniętych przestrzeni płynowych.
Dalsze badania wykazały obecność takich przestrzeni w wielu innych tkankach. Wszędzie tam, gdzie dochodzi do przemieszczania i uciskania tkanek. Obecne tam komórki mają specjalne właściwości, być może przyczyniają się do wytwarzania włókien kolagenowych.
Zdaniem autorów, białkowe struktury obecne w tego rodzaju tkankach mogą generować prąd elektryczny pod wpływem ruchów narządów u mięśni. Może to odgrywać rolę w technikach takich jak akupunktura.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych