
104-letni Shigeaki Hinohara jest najstarszym lekarzem nie tylko w Japonii, ale także na świecie. Pracuje jako wolontariusz w szpitalu St Luke's International Hospital w Tokio.
Co, jego zdaniem, należy zrobić, aby żyć tak długo? Najważniejsze to nie mieć nadwagi. Od 30. roku życia lekarz waży tyle samo, tj. 60 kg - informuje tvn24.pl.
Na śniadanie pije kawę z mlekiem lub szklankę soku owocowego z łyżką oliwy z oliwek (która, jak twierdzi, świetnie działa na tętnice). Na lunch zjada mleko z dwoma lub trzema ciastkami. Zdarza się jednak, że gdy jest zajęty, nie je nic. Na kolację spożywa małą porcję ryby z ryżem i warzywami, a dwa razy w tygodniu 90 gramów mięsa.
Pokonuje schody po dwa stopnie, przez co jego mięśnie są nadal w dobrej kondycji. Choć porusza się wolno, bo chodzi o lasce, każdego dnia stara się zrobić od 2000 do 2500 kroków.
Zdaniem Hinohary pierwsze 60 lat życia pracujemy na rodzinę i dążymy do osiągnięcia postawionych sobie celów. Później powinniśmy się starać służyć społeczeństwu. Od ukończenia 65. roku życia Japończyk pracuje jako wolontariusz, czasem nawet po kilkanaście godzin dziennie.
Więcej: tvn24.pl
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych