
Bezdech senny, który objawia się przerwami w oddychaniu dłuższymi niż 10 sekund i pojawiającymi się częściej niż 5 razy na godzinę, powoduje niedotlenienie tkanek i bardzo obciąża układ krążenia. Nieleczony bezdech zwiększa ryzyko wystąpienia tak poważnych chorób, jak nadciśnienie tętnicze, zawał serca i udar mózgu. Coraz więcej danych wskazuje też na jego związek z rozwojem cukrzycy typu 2.
Na podstawie danych z różnych badań eksperci z WASM oceniają, iż mniej niż jedna trzecia osób cierpiących na zaburzenia snu szuka pomocy profesjonalisty. Tymczasem większość z tych dolegliwości można skutecznie leczyć.
- Gdy mamy problemy ze snem typu bezsenność to najlepiej udać się do psychiatrycznego ośrodka medycyny snu - powiedział PAP dr Walerjan. Dodał, że funkcjonują one niestety głównie w dużych miastach.
- W mniejszych ośrodkach nie istnieją przychodnie zajmujące się tym problemem, dlatego my cały czas staramy się szerzyć wiedzę na ten temat - podkreślił.
W przypadku podejrzenia bezdechu sennego należy pójść do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, który skieruje do specjalisty zajmującego się terapią tego schorzenia, tj. pulmonologa lub laryngologa.
Newsletter
Rynek Seniora: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych