6 mln Polaków może mieć niedosłuch, ale tylko co piąty z nich nosi aparat
Autor: PAP/Rynek Seniora   08 lutego 2017 10:06

Polska przoduje w Europie pod względem liczby osób z niedosłuchem - może go mieć aż 16 proc. populacji, jednocześnie mamy najniższy odsetek pacjentów z niedosłuchem noszących aparat słuchowy - mówili we wtorek (7 lutego) eksperci na warsztatach prasowych w stolicy.

- W Polsce na aparaty słuchowe decydują się przeważnie osoby, które z powodu uszkodzenia słuchu przestają sobie radzić w normalnym życiu i funkcjonowaniu, w pracy. Niestety, wtedy przestają już rozumieć mowę - tłumaczyła prezes Polskiego Stowarzyszenia Protetyków Słuchu (PSPS) Joanna Bugaj. Zaznaczyła, że jeżeli pacjentowi z niedosłuchem aparat zostanie założony zbyt późno, gdy niedosłuch jest już głęboki, a mózg odzwyczaił się od słyszenia, przetwarzania i rozpoznawania mowy, "to nawet najlepszy sprzęt nic nie poradzi".

Dlatego tak ważne jest wczesne zgłaszanie się z zaburzeniami słyszenia do lekarza. - Normalne wydaje się nam, że jeżeli mamy problem np. z nogą, to zgłaszamy się do lekarza i podejmujemy terapię. Niestety niedosłuch lekceważymy - podkreśliła Bugaj. Zwróciła też uwagę, że wciąż wiele osób wstydzi się noszenia aparatu słuchowego.

Tymczasem z najnowszego badania EuroTrak 2016 dotyczącego problemu niedosłuchu wynika, że protezowanie słuchu poprawia ogólne funkcjonowanie pacjentów, ich relacje z bliskimi, sytuację w pracy, zwiększa ich ogólną zdolność komunikacji, pewność siebie, poczucie bezpieczeństwa, niezależności, kondycję psychiczną. EuroTrak jest badaniem wykonywanym regularnie w wielu krajach świata na zlecenie Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Aparatów Słuchowych (EHIMA).

- Aparaty słuchowe pozwalają pacjentowi nie wycofywać się z życia społecznego. A aktywni ludzie, aktywni seniorzy będą dłużej sprawni fizycznie i psychicznie, a co za tym idzie - dłużej będą mogli przekazywać innym swoje wartości, doświadczenia życiowe, opiekować się swoimi wnukami. Ich dobre samopoczucie, chęć do życia, będą się przekładały na całość naszego społeczeństwa w przyszłości - przekonywała Bugaj.

Z przedstawionych przez nią danych wynika, że w badaniu EuroTrak 2016 Polska wypadła źle na tle wszystkich dziewięciu europejskich krajów, które wzięły w nim udział (oprócz Polski były to: Dania, Francja, Holandia, Niemcy, Norwegia, Szwajcaria, Wielka Brytania i Włochy, a spoza Europy - Japonia). W naszym kraju przebadano ponad 15 tys. osób oraz blisko 1500 osób ze stwierdzonym niedosłuchem.

Ogromny problem po 65 r.ż.
Odsetek osób z niedosłuchem (od I do IV stopnia) w Polsce wyliczono na 16 proc., co odpowiada około 6 milionom osób. Dało nam to pierwsze miejsce wśród krajów objętych badaniem. Okazało się też, że niemal 50 proc. Polaków po 74. roku życia ma niedosłuch, a wśród osób między 65. a 74 rokiem życia odsetek ten wynosi ok. 30 proc.

Jest to o tyle istotne, że polskie społeczeństwo starzeje się obecnie w bardzo szybkim tempie, zaznaczyła prezes PSPS. Przypomniała, że zgodnie z prognozami do 2050 r. w Polsce będzie więcej seniorów, niż osób przed 50. rokiem życia. Już obecnie mamy więcej seniorów, niż osób mających mniej niż 18 lat.

Już w 2008 r. autorzy raportu Komisji Europejskiej (Scientific Commitee on Emerging and Newly Identified Hazards and Risk) wskazywali, że ryzyko uszkodzenia słuchu w związku ze słuchaniem muzyki przez słuchawki występuje u 5-10 proc. nastolatków i młodych dorosłych, którzy to robią.

Bugaj zwróciła uwagę, że w ostatnim badaniu EuroTrak 2016 Polska zajęła ostatnie miejsce pod względem odsetka osób z niedosłuchem noszących aparat słuchowy. Jeden lub dwa aparaty słuchowe nosi niecałe 18 proc. pacjentów z niedosłuchem, czyli co 5-6 pacjent. Ale z tej grupy jedynie 33 proc. ma dwa aparaty. - Dla porównania, w Danii aż 53 proc. osób z niedosłuchem protezowanych od razu po diagnozie - podkreśliła Bugaj. Aż 77 proc. z nich nosi aparat w obu uszach.

- Być może ma to związek z tym, że w Polsce dopiero od początku 2014 r. wprowadzono możliwość refundowania dwóch aparatów słuchowych w przypadku niedosłuchu obustronnego - oceniła prezes PSPS.

Obecni na wtorkowych warsztatach eksperci przestrzegli, że bardzo niebezpiecznym produktem są oferowane ostatnio tzw. wzmacniacze słuchu, które nie pomogą osobom z niedosłuchem a mogą jedynie dodatkowo uszkodzić słuch.

Podobał się artykuł? Podziel się!

BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

Newsletter

Najważniejsze informacje portalu rynekseniora.pl prosto na Twój e-mail

Rynek Seniora: polub nas na Facebooku

Obserwuj Rynek Seniora na Twitterze

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych


Dyskusje


  • Specjalizujemy się w tworzeniu zintegrowanych rozwiązań w obszarze komunikacji biznesowej.
  • Wirtualny Nowy Przemysł Rynek Zdrowia Farmer Nowy Przemysł Dla handlu
    Dobrzemieszkaj Property News Portal Samorządowy Giełda rolna Infodent24
    Rynek aptek House Market Portal Spożywczy Puls HR Property Design
    Koszyk cenowy Sady Ogrody Promocjada Puls HR